Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
wydarzenia

Dwie twarze Kanclerza

Autor ArtRut 13 Listopada 2013 godz. 16:26
Czy Artur Wezgraj, kanclerz Politechniki Koszalińskiej, zamierzał w zakulisowy sposób pozbawić stanowiska Łukasza Bednarka, dyrektora koszalinskiej Hali Widowiskowo-Sportowej?

Na zwołanej w ratuszu konferencji prasowej prezydent Piotr Jedliński poinformował o budzącej zastrzeżenia wiadomości wysłanej przez Artura Wezgraja drogą mailową do sekretarza miasta, Tomasza Czuczaka. Zdaniem prezydenta w e-mailu użyto sformułowań, które budzą zastrzeżenia, a z wiadomości jasno wynika, że Kanclerz Wezgraj sugerował władzom miasta, aby te odwołały Łukasza Bednarka z funkcji dyrektora Hali Widowiskowo-Sportowej.

 

- To skandal. Nigdy nie zdarzyło się tak, aby ktoś z zewnątrz ingerował w sprawy miasta – ucina ostro Jedliński. - Ingerencja kanclerza Wezgraja w sprawy zatrudnienia w Zarządzie Obiektów Sportowych, to coś niebywałego  – dodaje.

Prezydent zastanawiał się także, jakie są ewentualne przesłanki do odwołania ze stanowiska Łukasza Bednarka. – Może Fatamorgaana, która była wydarzeniem roku? Może mecz z udziałem siatkarskiej Reprezentacji Polski kobiet, podczas którego obiekt pękał w szwach. Może Chór Alexandrowa, na który brak wolnych miejsc, a widzowie usiądą na niepalnych krzesełkach? – wymieniał prezydent Jedliński.

Poniżej prezentujemy treść e-maila z 6 listopada, jaki Kanclerz Wezgraj wystosował do Sekretarza Miasta, Tomasza Czuczaka (obok skan oryginału):

 

„Dalej podtrzymuje wniosek o wycofanie Bednarka z hali. Pyżanowski przysłał jego pełnomocnictwo. (...)Będę również podnosił działanie Bednarka na szkodę Politechniki (podważanie wiarygodności, sugerowanie oszustwa, rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji przez media elektroniczne i tradycyjne).
Miałeś w tej sprawie rozmawiać „z górą”.Mogę wysłać taki wniosek do ZOS, ale to oznacza wejście sprawy do oficjalnego obiegu.
Artur Wezgraj”


Jak podkreślają władze miasta, e-mail miał charakter służbowy. - Wiadomość pochodziła z adresu służbowego Kanclerza Artura Wezgraja. Otrzymałem go na adres e-mailowy Urzędu Miejskiego. Nie ma mowy o korespondencji prywatnej – stwierdził Tomasz Czuczak, który uważa, że w e-mailu wyraźnie zasugerowano, aby sprawa przekazana została „górze”. – Sprawa więc trafiła do mnie – skomentował prezydent Jedliński.


- Jestem w szoku. Nie chcę tego komentować. Już od dawna czuję się prześladowany przez Artura Wezgraja – skomentował całą sprawę Łukasz Bednarek, dyrektor Hali Widowiskowo-Sportowej.

Czytaj też

Bednarek pozywa Wezgraja

red. ekoszalin - 1 Lutego 2014 godz. 11:46
Konflikt na linii kanclerz Politechniki Koszalińskiej – dyrektor koszalińskiej Hali Widowiskowo Sportowej, z internetowej „pyskówki” przerodził się właśnie w sądową walkę przed obliczem Temidy. Wczoraj do naszej redakcji dotarło oświadczenia Łukasza Bernarka dyrektora Hali Widowiskowo Sportowej z ramienia ZOS. W oświadczeniu czytamy: „W związku z ciągłym naruszaniem moich dóbr osobistych przez Kanclerza Artura Wezgraja, pracownika Politechniki Koszalińskiej, podjąłem decyzję o dochodzeniu swoich praw przed Sądem.Pan Wezgraj poprzez wypowiedzi medialne oraz za pośrednictwem Internetu wielokrotnie naruszył dobre imię mojej osoby narażając mnie tym samym na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania pracy zawodowej i sędziowskiej.”Do powyższego oświadczenia załączona została kopia pozwu Bednarka oraz poświadczenie złożenia dokumentu w I Wydziale Cywilnym Sądu Okręgowego w Koszalinie 19 stycznia b.r.W uzasadnieniu pozwu czytamy: „Pozwany, jak wynika z treści dołączonych do pozwu wpisów na własnym blogu prowadzonym pod adresem (...) należącym do Stowarzyszenia Lepszy Koszalin (...) kierowanym przez pozwanego i korespondencji pozwanego do Prezydenta Miasta Koszalina oraz Sekretarza Miasta Koszalina, przeniósł z niezrozumiałych dla powoda powodów - spory prawne pomiędzy Politechniką Koszalińską (której pracownikiem jest pozwany), a Zarządem Obiektów Sportowych Sp. z o.o. (której pracownikiem jest powód) na forum internetu i korespondencji z władzami Miasta Koszalin utożsamiając działania ZOS Sp. z o.o. z osobą powoda, który jest jedynie pracownikiem tej spółki.Przy okazji tych działań pozwany wielokrotnie w sposób rażący i bezprawny naruszył dobra osobiste powoda godząc w jego dobre imię, cześć i godność za pośrednictwem internetu i mediów w sposób narażający powoda na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania pracy zawodowej i sędziowskiej.”Jako zadośćuczynienie dyrektor HWS domaga się od kanclerza Politechniki Koszalińskiej m.in.:„Nakazanie pozwanemu usunięcia skutków umyślnego naruszenia dóbr osobistych powoda poprzez zobowiązanie pozwanego do opublikowania na własny koszt w najbliższym, po uprawomocnieniu się wyroku, wydaniu papierowym dziennika Głos Koszaliński, na 6 stronie dodatku lokalnego „Głos Koszalina” oraz w wydaniu internetowym oświadczenia o treści:„Ja, (...) przepraszam pana Łukasza Bednarka za to, że wskutek sformułowań zawartych w moich wypowiedziach na łamach Głosu Koszalińskiego w dniu 22 listopada 2013 r. doszło do naruszenia jego dóbr osobistych w postaci czci, godności oraz dobrego imienia, poprzez stworzenie wrażenia, że Łukasz Bednarek wykonując pracę na rzecz ZOS Sp. z o.o. w Koszalinie działał w swoim interesie prywatnym na szkodę swojego pracodawcy, Miasta Koszalin i Politechniki Koszalińskiej.”Z informacji zamieszczonej na jednym z koszalińskich portali internetowych wynika ze Artur Wezgraj nic nie wie o żadnym pozwie i odmawia komentarza w tej sprawie.Do tematu wrócimy.