Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
sport

Piąta kolejka w Tauron Basket Lidze

Autor Patryk Pietrzala 12 Listopada 2013 godz. 12:41
Najważniejszą informacją dla kibiców AZS jest z pewnością zwycięstwo ich ulubieńców. W pozostałych spotkaniach nie doszło do większych niespodzianek.

Akademicy zapisali na swoim koncie dwa punkty, po raz pierwszy w tym sezonie. Nowy szkoleniowiec – Gasper Okorn nie miał zbyt wiele czasu, by pozmieniać coś w grze zawodników AZS. W porównaniu z poprzednimi spotkaniami, koszalinianie prezentowali większą determinację. Na twarzach Akademików było widać sportową złość. Tego brakowało w czterech pierwszych meczach tego sezonu. Pojedynek z Anwilem pokazał, że przed sztabem szkoleniowym AZS jest jeszcze sporo pracy, ale w przysłowiowym tunelu widać światełko i w tym kierunku powinni zmierzać koszykarze i trenerzy Akademików.

 

W pozostałych spotkaniach nie dochodziło do wielu niespodzianek. Jednym z ciekawszych meczów był pojedynek Śląska Wrocław i Energi Czarnych Słupsk. Dodatkowym smaczkiem był powrót Andreja Urlepa, który swoje największe sukcesy święcił właśnie we Wrocławiu. Gospodarze meczu okazali się minimalnie lepsi i zapisali na swoim koncie trzecie zwycięstwo w bieżących rozgrywkach. Energa Czarni natomiast zaliczyli pierwszą porażkę (65:67).

 

Zaskoczyć mogła postawa Kotwicy Kołobrzeg. Podopieczni trenera Dariusza Szczubiała grali przeciwko nieobliczalnej drużynie z Gdyni. Wygrana Czarodziejów z Wydm na wyjeździe pokazała, że Kotwica może liczyć się w tym sezonie w walce o najlepszą ósemkę ligi. Na pochwałę zasługują Amerykanie – Johnson, Sapp i Callahan, którzy łącznie zdobyli dla swojej drużyny 52 punkty. Ostatecznie kołobrzeżanie wygrali 87:81.

 

Nieco więcej spodziewano się po Rosie Radom. Koszykarze trenera Kamińskiego jak do tej pory grają skuteczną koszykówkę. Świetni rozgrywający napędzają całą drużynę, a Polacy starają się wykańczać każdą możliwą akcję. W meczu ze Stelmetem Zielona Góra spodziewano się walki do ostatnich sekund, a ostatecznie aktualny Mistrz Polski pokonał gospodarzy 87:57. Zawiedli liderzy drużyny, którzy w ostatnich spotkaniach byli nie do zatrzymania. Nieco lepsza obrona i zorganizowana ofensywa dała się we znaki Rosie i doszło do nieoczekiwanego pogromu.

 

W następnej kolejce najciekawiej zapowiada się mecz Energi Czarnych Słupsk z Treflem Sopot. Koszykarze AZS Koszalin zagrają przeciwko drużynie Stabillu Jeziora Tarnobrzeg, a spotkanie będzie transmitowane na kanale Polsat Sport News.

 

Poprzedni artykuł