Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
sport

Murayama z kolejnym trafieniem

Autor Patryk Pietrzala / fot. sport.pl 31 Października 2013 godz. 11:27
Były zawodnik Gwardii Koszalin – Takuya Murayama coraz lepiej radzi sobie na szczeblu ekstraklasy. Japończyk strzelił kolejną bramkę, tym razem w meczu przeciwko Piastowi Gliwice.

Takuya Murayama strzelił już cztery bramki w ekstraklasie. To dosyć dobry dorobek, zważając na to, że Japończyk zagrał w czternastu spotkaniach. Jak do tej pory klub byłego reprezentanta Gwardii, spisuje się powyżej oczekiwań, a ostatnia wysoka wygrana przeciwko Piastowi Gliwice potwierdza dobrą formę Pogoni Szczecin.

 

W ostatnim meczu Murayama popisał się świetnym uderzeniem tuż za pola karnego, przy którym bramkarz Gliwic nie miał nic do powiedzenia. Kilka minut później, zaliczył efektowną asystę. Ostatecznie Pogoń wygrała 4:0, a Japończyk był jednym z bohaterów tego spotkania.

 

 

Poprzedni artykuł

Czytaj też

Historyczny Murayama

Artur Rutkowski - 7 Grudnia 2014 godz. 9:19
Były piłkarz koszalińskiej Gwardi, Takuya Murayama dokonał rzeczy historycznej. W meczu 18 kolejki zdobył gola numer 1400 dla Pogoni Szczecin w rozgrywkach Ekstraklasy. Zespół Japończyka pokonał 2:0 Koronę Kielce, a on sam wpisał się na listę strzelców w 89 minucie. Poprzedni jubileuszowy gol dla "Portowców', również zdobył obcokrajowiec Edi Adradina z Brazylii, a miało to miejsce 14 września 2012 roku. Ponadto autorem 1200 bramki dla szczecinian, również jest zawodnik zagraniczny - Ferdinand Chi-Fon.    Warto wspomnieć, że pierwszego gola dla Pogoni na boiskach ekstraklasy w historii zdobył Stanisław Mielczarek.   Jubileuszowe gole w Ekstraklasie  Gol numer 1 - Stanisław Mielniczek 22 marca 1959: Górnik Zabrze – Pogoń Szczecin 3:1 Gol numer 100 - Bogdan Maślanka 15 marca 1964: Pogoń Szczecin – Lech Poznań 1:1 Gol numer 500 - Leszek Wolski 26 sierpnia 1978: Pogoń Szczecin – Arka Gdynia 4:0 Gol numer 1000- Andrzej Rycak 3 kwietnia 1996: Pogoń Szczecin – Siarka Tarnobrzeg 3:0  

Koszalińska ekstraklasa

Artur Rutkowski - 17 Lutego 2014 godz. 9:51
W miniony weekend rozgrywki wznowiła T-mobile Ekstraklasa. W tym roku na boiskach ekstraklasy ma szansę wystąpić pięciu piłkarzy z koszalińską przeszłością. Pierwszym z nich jest Takuya Murayama, zawodnik Pogoni Szczecin, który występuje w najwyższej klasie rozgrywkowej od rundy wiosennej sezonu 2012/13. Jego zespół w sobotę mierzył się z Lechią Gdańsk, 24-letni piłkarz został zmieniony w 65 minucie przy stanie 1:1. Ostatecznie w bardzo emocjonującym meczu drużyna ze Szczecina wygrała 3:2, po bramce zdobytej w doliczonym czasie gry.   Lechia Gdańsk - Pogoń Szczecin 2:3 (0:1)    Patryk Tuszyński 52, 82-k. - Maciej Dąbrowski 39, Marcin Robak 76, Jakub Bąk 90+1    Pogoń Szczecin: Radosław Janukiewicz - Adam Frączczak, Maciej Dąbrowski, Hernani, Mateusz Lewandowski - Patryk Małecki, Maksymilian Rogalski (49. Pavle Popara), Bartosz Ława (82. Sebastian Rudol), Takafumi Akahoshi, Takuya Murayama (65. Jakub Bąk) - Marcin Robak.   Przypomnijmy, pierwszym klubem Japończyka w naszym kraju była Gwardia Koszalin, w której wystąpił w 15 meczach, zdobył 5 bramek i zaliczył dużo więcej asyst.     W wyżej wymienionym spotkaniu mógł wystąpić inny piłkarz z Kraju Kwitnącej Wiśni. Niestety Tsubasa Nishi, który od lutego 2014 oficjalnie jest zawodnikiem Lechii Gdańsk, na debiut w T-mobile Ekstraklasie musi jeszcze poczekać, co jest spowodowane kontuzją. Nishi podobnie jak Murayama na boiska ekstraklasy trafił z koszalińskiej Gwardii, w której zagrał w dwudziestu ośmiu spotkaniach i czterokrotnie trafiał do siatki.   Kolejnym piłkarzem z Koszalina, który w weekend wybiegł na murawę jest kapitan Śląska Wrocław - Sebastian Mila. Zawodnik Wojskowych rozegrał pełne dziewięćdziesiąt minut, ale nie uchronił drużyny z Dolnego Śląska przed porażką z Lechem Poznań 1:2. Jak wszyscy wiemy Mila jest wychowankiem koszalińskiego Bałtyku.   Lech Poznań - Śląsk Wrocław 2:1 (1:1) Hamalainen 12, Teodorczyk 70 - Paixao 28    Śląsk Wrocław: Marian Kelemen - Tadeusz Socha (89. Lubos Adamec), Rafał Grodzicki, Oded Gavish, Krzysztof Ostrowski (75. Sebino Plaku) - Sylwester Patejuk, Tom Hateley (84. Paweł Zieliński), Sebastian Mila, Adam Kokoszka, Dudu Paraiba - Marco Paixao.    W barwach Śląska, mógł również zadebiutować Wojciech Pawłowski, ale póki co przegrywa rywalizację z Marianem Kelemenem. Wychowanek Bałtyku Koszalin, trafił do wrocławskiego klubu na zasadzie wypożyczenia z Udinese Calcio.    Ostatnim zawodnikiem z naszego miasta, który może grać w T-mobile Ekstraklasie jest Sebastian Ginter. Wychowanek Bałtyku, który do Pogoni Szczecin trafił z Gwardii Koszalin ma małe szanse na debiut w obecnym sezonie, ponieważ do Szczecina trafił głównie ze względu na grę w rezerwach Pogoni.