Koszalinianki rozpoczęły to spotkanie nieco niemrawo, jednak z begiem czasu zaczęły się rozkręcać. Gospodarz meczu wciąż lekko przeważał i wciąż starał się powiększyć swoje prowadzenie. Mimo to Akademiczki były cały czas tuż za plecami szczypiornistek z Lubina. Ostatecznie do przerwy na tablicy wyników widniał remis 12:12.
Podobnie jak w ostatnim meczu piłkarek Firmus AZS Politechniki, najlepszy okres swojej gry, przypadł podopiecznym trenera Reidara Moistada na pierwszą połowę. Już po zmianie stron, zawodniczki gości nie były tak skuteczne. Piłkarki Zagłębia Lubin zaczynały przeważać i powoli powiększać swoją przewagę. Do czterdziestej minuty, szczypiornistki gospodarzy prowadziły maksymalnie czterema bramkami. Po kilku chwilach, koszalinianki opadły z sił, a szczypiornistki gospodarzy podkręciły tempo i ostatecznie powiększyły prowadzenie do sześciu trafień.