- W zawodach zajęliśmy drugie miejsce drużynowo w karate kyokushin. Startowało około 280 zawodników, a indywidualnie zgarnęliśmy medal praktycznie w każdej kategorii, a łącznie było ich osiem. Wyróżniającym się zawodnikiem, pokazujący niesamowity charakter był Mateusz Jezierski, który walczy w kategorii do 60 kilogramów - relacjonował trener Cezary Banasiak.
Koszalinianie spisali się bardzo dobrze, a lepszą drużyną była tylko ekipa z Drawska Pomorskiego. Do naszego miasta, karatecy przywieźli trzy złote medale. Dwa wywalczył wcześniej wspominany Jezierski, a jeden był zasługą Krzysztofa Guze, startującego w kategorii Semi Kontakt Młodzików do 65 kilogramów.- Jeżeli chodzi o kategorie wiekowe, to wszystko było podzielone na trzy schematy. Zawodnicy w wieku sześciu, siedmiu, ośmiu czy dziewięciu lat startowali w walkach kata bądź w walkach z cieniem. W kolejnej kategorii, dziesięć, jedenaści e i dwanaście lat bili się w lekkim kontakcie. Od czternastego roku życia do osiemnastego, można było startować w heavy kontakcie. Starsi walczyli w kategoriach otwartych - wyjaśnił trener Banasiak
Wśród dziewcząt, z dobrej strony pokazała się Katarzyna Regent (Semi Kontakt juniorek +60 kg), która dwukrotnie wywalczyła srebrny medal. Kolejny srebrny krążek dodała Zuzanna Kurek, startująca w kategorii Lekki Kontakt Kadetek.
- Jestem zadowolony ze swoich podopiecznych. W zeszłym roku zajęliśmy siódme miejsce drużynowo. Poziom poszedł niesamowicie do góry. Tym bardziej, że jest to jeszcze okres przygotowawczy. Czterech naszych zawodników bierze udział w Mistrzostwach Polski juniorów - zachwalał swoich graczy, Cezary Banasiak.
- Mamy jeszcze kilka celów, m.in. Międzynarodowy Turniej w Sieradzu, Ogólnopolska Olimpiada Młodzieży, Turniej w Resku, Turniej w Resku, Puchar Polski i na deser Mistrzostwa Europy i Polski. Planujemy jeszcze zrobić nasz turniej Karate Kyokushin wraz z Festiwalem Sportów Walki. Mamy tak nabity plan, że nasze żony zastanawiają się, kiedy w końcu będziemy wolni w weekend - śmieje się trener Banasiak.