Jerzy Olejniczak to legenda koszykówki. To trener, który jest powszechnie znany w środowisku koszykarskim, bo przecież dowodził Śląskiem Wrocław i reprezentacją Polski. Miał także swój udział w awansie Czarnych Słupsk do ekstraklasy. Kotwica Kołobrzeg zawdzięcza mu pozostanie swego czasu w II lidze. Jerzy Olejniczak wprowadził także AZS Koszalin do ekstraklasy, w której Akademicy grają do dzisiaj.
Przypomnijmy także, że po śmierci Jerzego Olejniczaka kibice AZS Koszalin przygotowali petycję w sprawie nadania Hali Widowiskowo-Sportowej imienia trenera. Ostatecznie pomysł nie znalazł poparcia jednego z właścicieli obiektu, Politechniki Koszalińskiej. Miasto z Uczelnią zaproponowały więc, aby pamięć po szkoleniowcu uczcić w inny sposób, np. poprzez przygotowanie pamiątkowej tablicy wewnątrz obiektu. - Zwróciliśmy się z prośbą do Właścicieli obiektu o sfinansowanie tablicy. Czekamy na odpowiedź w tej sprawie - wyjaśnia Damian Zydel, kibic AZS.
Sympatycy koszalińskiego klubu uzbierali tysiąc złotych, które chcieliby przekazać na konto właścicieli i wesprzeć tym samym przygotowanie pamiątkowej tablicy lub innego projektu upamiętniającego pamięć po trenerze Olejniczaku. Kiedy jednak możemy spodziewać się jakichkolwiek konkretów w tej sprawie? - Najlepszym momentem odsłonięcia takiej tablicy byłby dzień, w którym rozgrywalibyśmy w Koszalinie mecz z Kotwicą Kołobrzeg lub Czarnymi Słupsk. W obu klubach trener Olejniczak pracował. W obu miastach jest postacią niezwykle szanowaną - dodaje Zydel.
Legendarny trener zmarł w wieku 68 lat. Cześć jego pamięci.