Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
wydarzenia

SMS od biskupa o Piecie Skrzatuskiej

Autor Alina Konieczna 9 Czerwca 2013 godz. 18:14
W diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej trwają przygotowania do jubileuszu 25-lecia koronacji figury Matki Boskiej Skrzatuskiej. W sobotę w Wyższym Seminarium Duchownym odbyła się konferencja naukowa.

 

Prelegenci reprezentowali wydziały teologiczne Uniwersytetu Szczecińskiego, Uniwersytetu Poznańskiego i Uniwersytetu kardynała  Stefana Wyszyńskiego w Warszawie  Mówiono m.in. o roli sanktuariów maryjnych w Polsce oraz o Skrzatuszu jako sanktuarium diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.

 

Pieta Skrzatuska to niewielka, osiemdziesięciocentymetrowa figura, pochodząca prawdopodobnie z XV wieku. Przedstawia Maryję trzymającą na kolanach martwego Chrystusa zdjętego z krzyża. Pieta została ukoronowana w roku 1988 przez prymasa Józefa Glempa.

 

- Właśnie rozpoczęliśmy  odliczanie ostatnich 100 dni do jubileuszu – przypomina ks. Wojciech Parfianowicz, rzecznik kurii biskupiej. -  Można wziąć udział w SMS-owej akcji "Skrzatuska studniówka". Każdy, kto zgłosi chęć udziału w akcji, otrzyma codziennie SMS od biskupa diecezjalnego  Edwarda Dajczaka z krótką myślą pogłębiającą ideę jubileuszu.

 

Żeby wziąć udział w akcji "Skrzatuska studniówka", należy wysłać SMS o treści "Skrzatusz" pod numer 725 072 587. Jego koszt jest taki jak za zwykłego SMS-a, zgodnie z taryfą, jaką posiada wysyłający.

 -Opłatę pobierają operatorzy, nie organizatorzy akcji – dodaje ks. Wojciech Parfianowicz. - . To jedyny i jednorazowy koszt, jaki ponosi uczestnik. Otrzymywanie SMS-ów w ramach akcji jest już bezpłatne dzięki anonimowemu darczyńcy. Ostatnia tego typu inicjatywa "Impuls wielkopostny" spotkała się z  pozytywnym odzewem. Codzienną wiadomość od biskupa otrzymywało ponad 6 tysięcy osób.

Poprzedni artykuł
Następny artykuł

Czytaj też

Maszerowali dla rodziny

Alina Konieczna - 26 Maj 2013 godz. 18:41
Mimo przejmującego chłodu wielu mieszkańców Koszalina wzięło udział w Marszu dla Życia i Rodziny. Barwny pochód przeszedł ulicą Zwycięstwa, od kościoła św. Wojciecha do Rynku Staromiejskiego. - Do udziału we wspólnym pochodzie zaprosiliśmy wszystkich chętnych, zarówno wierzących, jak i niewierzących – powiedział nam ksiądz Krzysztof Włodarczyk, dyrektor Wydziału Duszpasterskiego Kurii Biskupiej. -  Pragnęliśmy, aby ten marsz stał się radosnym spotkaniem, okazją do bycia razem, do podkreślenia roli rodziny w naszym życiu.   Tegoroczny III Marsz dla Życia i Rodziny odbył się pod hasłem „Kierunek – rodzina”. - Brałam udział we wszystkich marszach, jestem i tym razem – powiedziała nam Barbara Wiechowska. –  Moja obecność to wyraz osobistych przekonań,  jestem za  życiem od momentu poczęcia aż do naturalnej śmierci.   Każdego roku w marszu bierze udział także rodzina Purkiewiczów. - Przyszyliśmy tu,  żeby wyrazić, jakie wartości są dla nas najważniejsze – podkreślali państwo Purkiewiczowie wraz z dwoma synami. – Popieramy tradycyjną rodzinę, opowiadamy się przeciw aborcji i eutanazji.   „Jezus jest moim przyjacielem”, „Rodzina Bogiem silna”, „Mama, tata, chcę siostrę albo brata” – takie hasła na transparentach nieśli uczestnicy marszu. - Nigdy wcześniej nie uczestniczyłem w takim pochodzie – stwierdził Mateusz Orłowski. – Mam już swoją rodzinę, postanowiliśmy wraz z żoną, aby tu przyjść. Uważamy, że idea jest piękna i dlatego postanowiliśmy wesprzeć ją swoją obecnością.   Uczestnicy marszu zbierali się na placu przed kościołem św. Wojciecha. Tu mogli złożyć podpisy poparcia pod projektem Ustawy o ochronie i opiece nad rodziną. Wraz z mieszkańcami Koszalina maszerował biskup diecezjalny Edward Dajczak. Byli także politycy,  m.in. senator Piotr Zientarski oraz wicemarszałek województwa zachodniopomorskiego Andrzej Jakubowski. Wśród uczestników imprezy nie mogło zabraknąć harcerzy, a także wolontariuszy, m.in. z koszalińskiego Hospicjum.