W poprzedniej inscenizacji grał między innymi reżyser obecnej, czyli Zdzisław Derebecki. Była to komedia kryminalna Roberta Thomasa „Alicja prowadzi śledztwo”.
Na stronie internetowej tłumaczki tekstu, Rubi Birden, dowiadujemy się, że to nie tylko kryminał, ale i dreszczowiec.
Pomysł na inscenizację zrodził się po dwukrotnym przeczytaniu przez reżysera tekstu sztuki (satysfakcja z dwukrotnego czytania kryminału? :)), która w jego przekonaniu jest materiałem na dobrą teatralną rozrywkę. Oczywiście, nie oznacza to wcale mniejszego wysiłku dla całej ekipy, która przygotowuje spektakl. Jak mówi Zdzisław Derebecki: My wszyscy musimy być głupsi od widza, a na dodatek grać skrywanymi emocjami. Bo w kryminale bohaterowie często mówią tak, aby ukryć prawdziwe intencje, a widz lubi być zaskakiwany i mieć satysfakcję, że sam doszedł do rozwiązania zagadki. Praca nad tekstem jest o tyle trudna, że musimy naszym bohaterom nadać wiarygodność, ich motywacje i emocje muszą być prawdziwe. Intryga musi rozwijać się przed odbiorcą powoli i czasem go wprowadzać w błąd. Myślę, że można tu mówić o zegarmistrzowskiej robocie.
Ci, którzy zdecydują się zobaczyć „Intrygę” w teatrze, mogą być pewni, że do końca przedstawienia nie dowiedzą się „kto zabił”. Zobaczą za to dwie nowe, młode aktorki – Paulinę Bąk i Sylwię Sławińską oraz znane już: Orianę Soikę i Dominikę Mrozowską. Oprócz tego, pojawią się także znani i lubiani panowie: Wojciech Rogowski, Jacek Zdrojewski i Artur Paczesny.
O czym jest „Intryga”? Reżyser nie chciał za bardzo mówić, ale od czego jest internet :)
Na stronie tłumaczki tesktu, Rubi Birden czytamy: Bogaty biznesmen stojący na progu bankructwa postanawia sfingować własną śmierć, zgarnąć pieniądze z polisy i zacząć nowe życie. Żeby plan się powiódł, trzeba bardzo dokładnie opracować całą intrygę...
Pełna zwrotów akcji historia kryminalna, świetna do zrobienia w konwencji pastiszu filmów noir.
„Intryga” Jaime Salom, w reżyserii Zdzisława Derebeckiego, premiera z okazji
Międzynarodowego Dnia Teatru, 6.04, godzina 19:00