Między węglem a atomem – miejsce dla gazu
Grzegorz Łaguna, zastępca dyrektora Departamentu Komunikacji w Ministerstwie Energii, przypomniał, że resort kończy prace nad Krajowym Planem w dziedzinie Energii i Klimatu, który wyznaczy kierunek transformacji na najbliższe dziesięciolecia.

– Energetykę trzeba rozwijać na dekady, nie na lata. Jesteśmy w przedpokoju energetycznej rewolucji – odchodzimy od węgla, wchodzimy w źródła niskoemisyjne, a nawet zeroemisyjne – mówił Łaguna.
Dodał, że w najbliższych latach kluczowe będą inwestycje w morską energetykę wiatrową, a także budowa pierwszej polskiej elektrowni jądrowej, z perspektywą drugiej – w Koninie lub Bełchatowie.
– Mamy jednak „lukę” między tym, co jest dziś, a tym, co będzie po 2036 roku. W tej roli stabilizatora systemu pojawia się gaz – źródło, które pozwoli uniezależnić się od importu surowców ze wschodu. I to już się udało – podkreślił przedstawiciel ministerstwa.
Gaz – stabilizator i katalizator zmian
Z punktu widzenia dużych koncernów energetycznych, gaz pełni dziś rolę kluczowego „pomostu” w procesie transformacji.
– Sfera gazowego wsparcia systemu elektroenergetycznego już funkcjonuje i pozostanie stabilizatorem systemu w okresie przejściowym – zanim powstaną elektrownie jądrowe czy modułowe reaktory SMR – wyjaśnił Sławomir Staszak, członek zarządu ORLEN ds. energetyki i transformacji energetycznej.
Koncern planuje, że do 2035 roku osiągnie 4,3 GW mocy zainstalowanej w jednostkach gazowych oraz 12,8 GW w odnawialnych źródłach energii (OZE).
Również GAZ-SYSTEM widzi wzrost zainteresowania przyłączaniem instalacji gazowych do sieci.
– Widzimy rosnące zainteresowanie po stronie przedsiębiorstw, nie tylko energetycznych. Prognozujemy, że zapotrzebowanie na przesył gazu wzrośnie do 29 mld m³ – poinformował prezes spółki, Sławomir Hinc.
Innowacje i bezpieczeństwo
W debacie zwrócono też uwagę na konieczność inwestycji w technologie przyszłości.
Robert Zasina, dyrektor wykonawczy ds. zarządzania majątkiem TAURON Polska Energia, wskazał, że spółka intensywnie rozwija projekty związane z produkcją wodoru oraz modernizacją sieci elektroenergetycznych.
Z kolei dr Szymon Paweł Moś, prezes Polskiej Spółki Gazownictwa, zapewnił, że celem spółki jest ograniczanie kosztów transformacji dla odbiorców końcowych.
– Pozyskaliśmy 1,2 mld zł z programu Feniks – to środki europejskie, które pozwalają utrzymać taryfy na niskim poziomie i inwestować w rozwój polskiej gospodarki – podkreślił.
O bezpieczeństwie cyfrowym w sektorze energetycznym mówił Tomasz Bendlewski, wiceprezes Asseco Poland.
– Energetyka to system naczyń połączonych – jedno naruszenie bezpieczeństwa może mieć efekt domina dla całej branży – zauważył.
Gaz – pomost ku przyszłości
Eksperci zgodnie uznali, że gaz ziemny, mimo swojej emisyjności, pozostaje niezbędnym elementem strategii przejściowej. Jego rola nie ogranicza się wyłącznie do zapewnienia stabilnych dostaw energii – gaz może być też impulsem dla rozwoju technologii wodorowych i magazynowania energii.
Transformacja energetyczna Polski wymaga czasu, kapitału i konsekwentnej strategii. Gaz – jak podkreślili uczestnicy debaty – może stać się nie tyle paliwem przeszłości, co fundamentem bezpiecznej przyszłości energetycznej kraju.