Tężnia solankowa w Koszalinie – długo wyczekiwana inwestycja w realizacji

Władze Koszalina podpisały dziś oficjalną umowę z firmą Selen, która zrealizuje długo wyczekiwaną inwestycję – budowę tężni solankowej. Projekt powstanie w ramach Budżetu Obywatelskiego i ma na celu stworzenie ogólnodostępnej przestrzeni do inhalacji solankowej, wspierającej zdrowie mieszkańców i odwiedzających miasto turystów. Tężnie solankowe to rozwiązania prozdrowotne o udowodnionym działaniu – wykorzystują naturalne właściwości wód mineralnych i solanek w celu poprawy kondycji układu oddechowego oraz wspomagania leczenia jego schorzeń. Koszalińska tężnia będzie jednak wyjątkowa – zostanie wykonana w nowoczesnej technologii sonicznej, która nie tylko wytwarza mgiełkę solankową w inny sposób niż tradycyjne konstrukcje, ale także wzbogaca proces inhalacji za pomocą fal dźwiękowych. – To kolejna inwestycja w zdrowie mieszkańców, ale także przestrzeń rekreacyjną, która wpisuje się w zielony i przyjazny charakter miasta – mówi przedstawiciel Urzędu Miasta Koszalina. – Cieszy nas to, że projekt zgłoszony przez mieszkańców, zostaje wcielony w życie z tak nowoczesnym podejściem. Tężnia będzie miała formę zadaszonej altany i zostanie wyposażona w system automatycznego sterowania. Teren będzie monitorowany, a korzystanie z obiektu w pełni bezpłatne. W pobliżu tężni pojawią się także tablice informacyjne, dzięki którym mieszkańcy dowiedzą się m.in. jak prawidłowo korzystać z inhalacji i jak maksymalnie wykorzystać jej prozdrowotne działanie. Koszt realizacji inwestycji to 500 tysięcy złotych. Firma Selen ma na jej wykonanie 20 tygodni, co oznacza, że jesienią 2025 roku mieszkańcy Koszalina będą mogli cieszyć się nową przestrzenią zdrowia i relaksu.

Po czterech przetargach i latach oczekiwania Koszalin ma szansę zrealizować długo wyczekiwany projekt. Ale droga do zdrowotnej oazy pod Górą Chełmską była wyboista. W Koszalinie temat tężni solankowych powraca niczym bumerang – i za każdym razem z nieco większą nadzieją. Właśnie rozstrzygnięto czwarty przetarg na budowę pierwszej tężni. Tym razem – ku zaskoczeniu wielu – wszystkie trzy złożone oferty mieszczą się w zakładanym budżecie miasta, wynoszącym 650 tys. zł. Najtańsza propozycja opiewa na 498 tys. zł, a najdroższa nie przekracza 560 tys. zł. Dla władz to sygnał, że wreszcie można przejść od planów do działania. Czas realizacji od podpisania umowy 22 tygodnie.  Choć brzmi to optymistycznie, projekt był i nadal jest wyzwaniem – zarówno logistycznym, jak i społecznym.   Od obywatelskiej idei do trudnej realizacji Pomysł stworzenia tężni zrodził się w 2021 roku, kiedy to grupa mieszkańców zgłosiła projekt do Koszalińskiego Budżetu Obywatelskiego. Zakładano budowę dwóch obiektów – jeden u podnóża Góry Chełmskiej, drugi w bardziej miejskiej lokalizacji, przy Bulwarach Młyńskich. Pomysł spodobał się koszalinianom: ponad 3 tysiące głosów wystarczyło, by tężnie wygrały w kategorii ogólnomiejskiej. Entuzjazm szybko zderzył się jednak z rzeczywistością: wzrost cen materiałów, brak chętnych wykonawców i formalności związane z ochroną przyrody. Urzędnicy byli zmuszeni zrewidować plany – i ograniczyć projekt do jednej tężni, w lokalizacji pod Górą Chełmską, która sprzyja rekreacji i jest naturalnym przedłużeniem przestrzeni zielonej miasta.Tężnia będzie wyposażona w monitoring wizyjny.    Cztery przetargi, jedno marzenie Pierwszy przetarg – ogłoszony jeszcze w 2023 roku – zakończył się fiaskiem. Brak chętnych, zbyt krótki termin realizacji i niepewność gospodarcza sprawiły, że firmy budowlane nie paliły się do realizacji projektu.  W 2024 roku sytuacja zaczęła się zmieniać. Drugie i trzecie podejście przyniosły już oferty, choć ich wysokość i brak zgodności z wymaganiami technicznymi nie pozwoliły na podpisanie umowy. Dopiero czwarty przetarg – ogłoszony w marcu 2025 roku – dał nadzieję. Jak informuje Anna Makarewicz, rzeczniczka prasowa prezydenta Koszalina: – Najtańsza oferta opiewa na kwotę 498 tys. zł, a najwyższa na 558 tys. zł. Zakładamy, że tężnia powstanie jesienią tego roku. Projekt obejmuje m.in. system solankowy z aerozolem o działaniu leczniczym i dźwięki zsynchronizowane z rytmem oddechu użytkownika – co wspiera relaksację i regenerację. Trzeba wiedzieć, że tężnie solankowe działają na zasadzie naturalnej inhalacji. Solanka, spływając po gałązkach tarniny, odparowuje, uwalniając jony jodu, bromu i magnezu, które korzystnie wpływają na układ oddechowy, skórę oraz ciśnienie krwi. Agnieszka Wykrzykowska z koszalińskiego magistratu wskazuje, że regularne seanse mogą wspomagać leczenie niedoczynności tarczycy, łuszczycy czy przewlekłych zapaleń zatok. Dodatkowo, integracja elementów audiosferycznych (dźwięki o częstotliwości 4-8 Hz) ma redukować strepoprzez synchronizację rytmu oddechu z bodźcami akustycznymi.  

Koszalin ma szansę wzbogacić się o nowy obiekt - tężnię solankową. Otwarto oferty przetargowe na jej budowę. Dwie firmy wyraziły chęć realizacji tej inwestycji. Pierwsza oferta wynosi nieco ponad 575 tysięcy złotych, a druga - nieco ponad 600 tysięcy złotych, co oznacza, że mieszczą się w budżecie zakładanym na tę inwestycję przez miasto (650 tysięcy złotych). Obecnie są one analizowane i wkrótce powinniśmy poznać ostateczne rozstrzygnięcie.  Przypomnijmy, tężnie solankowe wygrały w konkursie na najlepszą inwestycję ogólnomiejską w Budżecie Obywatelskim na 2022 rok. Projekt poparło 3223 osoby. Był on wyceniony na 650 tysięcy złotych, a zakładał budowę dwóch ogólnodostępnych tężni solankowych. Pierwsza miała być zlokalizowana u podnóża Góry Chełmskiej, nieopodal Parku Wodnego, natomiast druga miała być przy Bulwarach Młyńskich, na zielonym skwerze przy skrzyżowaniu ulic Młyńskiej z Batalionów Chłopskich. Tężnie miały działać każdego roku od kwietnia do końca września i miały być ogólnodostępne, drewniane, z oświetleniem i oczywiście odpowiednimi siedziskami.Według autorów projektu koszty utrzymania miały wynosić:Jednak ze względu na rosnące koszty realizacji tej inwestycji miasto za zgodą autorów zdecydowało się na budowę tylko jednej tężni. Powstanie ona na terenie Piknik parku - u podnóża Góry Chełmskiej, w pobliżu Parku Wodnego, a dokładniej w obrębie 18, na działce numer 241/17.Dodajmy, że inhalacje z wykorzystaniem soli znane były w Europie od stuleci. Najstarsza tężnia solna w tej części globu została odkryta w okolicy Inowrocławia, gdzie zachowały się m.in. naczynia służące do przenoszenia solanki. W XIX wieku na nowo odrodziła się moda na korzystanie z sanatoriów i uzdrowisk, w których jedną z metod wspomagania naszego organizmu była właśnie tężnia solankowa. Właściwości tej metody inhalacji stosuje się w wielu uzdrowiskach. Z kolei aytorzy pomysłu w opisie przedsięwzięcia napisali: "Tężnia solankowa pomaga w leczeniu m.in. chorób górnych dróg oddechowych, alergii, infekcji czy też nadciśnienia. Dostarcza wielu niezbędnych mikroelementów: jodu, bromu, wapnia, magnezu, potasu. Tężnia solankowa to rodzaj naturalnego inhalatora zbudowanego z drewna oraz gałęzi tarniny, po których spływa solanka".