Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
sport

Bartłomiej Kubkowski na trasie przez Bałtyk – już 68% za nim!

Autor Art, fot. Instagram/Bartłomiej Kubkowski 19 Sierpnia 2025 godz. 6:02
Bartłomiej Kubkowski, jeden z najbardziej wytrzymałych pływaków długodystansowych na świecie, realizuje właśnie wyzwanie, którego nikt dotąd się nie podjął. Chce jako pierwszy człowiek w historii przepłynąć Bałtyk wpław, bez snu, bez wspomagania i z dala od brzegu. Trasa liczy aż 170 kilometrów, a dziś możemy powiedzieć, że koszalinianin ma już za sobą 68% dystansu!

Rekordzista, który przesuwa granice

Kubkowski już wcześniej udowodnił, że potrafi dokonywać rzeczy niezwykłych. W 2025 roku ustanowił rekord świata w 24-godzinnym pływaniu, pokonując ponad 103 kilometry bez przerwy. Ale to nie medale i rekordy są dla niego najważniejsze – to chęć udowodnienia, że granice istnieją po to, by je przekraczać.

Misja: Bałtyk

170 kilometrów samotnego pływania po otwartym morzu to próba nie tylko fizyczna, ale przede wszystkim mentalna. Zimna woda, fale, zmienna pogoda, brak snu – to przeciwnicy, których nie da się oszukać. Kubkowski wie, że walczy nie tylko o sukces sportowy, ale o coś więcej: o symbol odwagi, determinacji i pasji. 

Link do zbiórki dla dzieci zmagających się z nowotworem znajdziecie TUTAJ.

Na żywo można śledzić jego niezwykły wyczyn na stronie:   ultrabalticswim.pl

Człowiek w wodzie, człowiek z misją

Na co dzień Bartek nie tylko trenuje i zdobywa kolejne akweny. Pracuje również jako konsultant biznesowy i sportowy. Wspiera firmy, liderów i sportowców w osiąganiu celów, uczy wytrwałości i pracy z odpowiednim nastawieniem.

„Płynę z serca. Dla innych. I zawsze na 100%” – to zdanie, które najlepiej oddaje jego filozofię.

Granica, której nikt nie przekroczył

Jeśli Kubkowskiemu uda się dopłynąć do celu, zapisze się nie tylko w historii polskiego, ale i światowego sportu. Jego wyzwanie pokazuje, że granice ludzkiej wytrzymałości są dalej, niż mogłoby się wydawać.

Koszalinianin płynie. A wraz z nim – płynie nadzieja, inspiracja i wiara w to, że niemożliwe naprawdę nie istnieje.

Link do śledzenia wyczynu:  TU.

Czytaj też

Bartłomiej Kubkowski pokonał już ponad 140 km! Meta coraz bliżej

Art, fot. Instagram/Bartłomiej Kubkowski - 20 Sierpnia 2025 godz. 4:08
Historia dzieje się na naszych oczach. Bartłomiej Kubkowski, koszalinianin, jeden z najbardziej wytrzymałych pływaków długodystansowych na świecie, właśnie pisze złotymi zgłoskami nowy rozdział w dziejach sportu. Po ponad dwóch dobach w wodzie ma za sobą ponad 140 kilometrów z 170, co oznacza, że pokonał już 68% trasy! Meta coraz bliżej – finał jego wyprawy planowany jest na środowy poranek w Dziwnowie. Rekordzista, który przesuwa granice Kubkowski od lat pokazuje, że słowo „niemożliwe” można wykreślić ze słownika. W 2025 roku ustanowił rekord świata w 24-godzinnym pływaniu, pokonując 103,58 km bez przerwy. Ale dla niego to wciąż za mało – celem nie są puchary ani medale, lecz przekraczanie granic ludzkiej wytrzymałości. Misja: Bałtyk 170 kilometrów samotnego pływania w otwartym morzu to wyzwanie ekstremalne nawet dla największych mistrzów. Zimna woda, wysokie fale, noc bez snu, brak lądu na horyzoncie – to przeciwnicy, których nie da się ominąć. Każdy kilometr to walka, każdy ruch ramion to ból i zmęczenie. „Płynę z serca. Dla innych. I zawsze na 100%” – powtarza Kubkowski. Człowiek w wodzie, człowiek z misją Na co dzień Bartek nie tylko trenuje. Pracuje również jako konsultant biznesowy i sportowy, wspierając firmy, liderów i sportowców w osiąganiu celów. Uczy, że sukces rodzi się z determinacji, cierpliwości i odpowiedniego nastawienia. Jego wyprawy są tego najlepszym dowodem. Zasady Ultra Baltic Swim Wyprawa to część projektu Ultra Baltic Swim. Regulamin jest bezlitosny: 170 km bez snu, żadnego dotykania łodzi asekuracyjnej, posiłki podawane na specjalnym kiju, żadnego wspomagania sprzętowego. To nie tylko próba fizyczna – to test psychicznej odporności. Próby i porażki, które prowadziły do dziś To już czwarta próba przepłynięcia Bałtyku: 2022: start z Kołobrzegu – 115 km w 32,5 godziny, przerwane przez pogodę, 2023: ze Szwecji – 116,7 km w 40 godzin, znów pogoda, 2024: start z Mrzeżyna – 71,6 km w 19 godzin, zatrzymany przez chorobę morską i prądy, 2025: obecna próba – rekordowa, najdłuższa i… jak wiele wskazuje, zwycięska. Wymiar charytatywny Każda próba Bartka to nie tylko sport. To pomoc dzieciom walczącym z nowotworami. Tegoroczny cel to milion złotych na rzecz podopiecznych Fundacji Cancer Fighters. W poprzednich latach Kubkowski zebrał już ponad 615 tysięcy złotych. „Dla mnie to 60 godzin walki. Dla nich – miesiące i lata zmagań z chorobą” – podkreśla. LINK DO AKCJI  TUTAJ Meta w Dziwnowie – chwila historyczna Choć pierwotnie planowano, że celem będzie Mrzeżyno lub Kołobrzeg, ostatecznie względy bezpieczeństwa zdecydowały, że meta wyznaczona jest w Dziwnowie. To tam, między godziną 5:00 a 8:00 rano, sportowiec powinien postawić stopy na polskim brzegu. Jeśli mu się uda, zostanie pierwszym człowiekiem w historii, który przepłynął Bałtyk wpław na pełnej trasie 170 km. Granica, której nikt nie przekroczył Koszalinianin płynie. A wraz z nim płynie nadzieja, inspiracja i wiara, że nawet największe marzenia można urzeczywistnić.  relację na żywo można śledzić na stronie: ultrabalticswim.pl Wsparcie zbiórki charytatywnej dostępne jest  [TUTAJ]. To nie jest już tylko sport. To historia pisana ramionami człowieka w wodzie.