Podczas ostatniego objazdu swojego leśnictwa, Pan Krzysztof zabrał swoich kolegów i następców w miejsca, które przez dekady były pod jego opieką. Z pasją i wzruszeniem opowiadał o historii lasu, o każdym drzewie, które sadził, pielęgnował, chronił. Nie krył emocji, podkreślając, że wszystkie osiągnięcia i sukcesy były możliwe dzięki zespołowi i wsparciu kolegów z Nadleśnictwa Manowo.

To był dzień pełen wdzięczności, wspomnień i szacunku – dla pracy, człowieka i przyrody.
– Zawsze będziemy się żegnać tak, jak przystało – z leśnikiem w lesie – mówili współpracownicy, podsumowując ten szczególny moment.

Krzysztof Górski przez lata nie tylko zarządzał lasem, ale był jego opiekunem, przewodnikiem i żywym świadkiem jego przemian. Jego doświadczenie, oddanie i pokora wobec natury są wzorem dla kolejnych pokoleń leśników.
Dziękujemy, Panie Krzysztofie, za wszystko. Zielone ścieżki zawsze będą czekać otwarte.