Dziewięcioosobowy zespół Akademickiego Klubu Tańca Politechniki Koszalińskiej, prowadzony przez Romana Filusa, nie tylko zachwycił sędziów techniką i synchronizacją, ale też porwał publiczność energią i emocjami. Pokaz był dowodem nie tylko tanecznego talentu, ale także ciężkiej pracy i pełnego zaangażowania.
– To nie była zwykła rywalizacja – to była ekspresja, radość i pasja. Dziewczyny dały z siebie wszystko – mówi Roman Filus, trener i choreograf zespołu.
Zwycięstwo w Bydgoszczy jest kolejnym dowodem na to, że Politechnika Koszalińska to nie tylko miejsce rozwoju akademickiego, ale także przestrzeń, w której można realizować sportowe i artystyczne ambicje. Tancerki przywiozły do Koszalina puchar i dyplomy, ale przede wszystkim – ogromną satysfakcję i dumę.
Ten sukces to nie tylko nagroda za perfekcyjnie wykonany taniec, lecz także impuls dla innych studentów, by odważnie sięgać po więcej – także poza salą wykładową. Serdecznie gratulujemy!