Płk Szewczyk był zasłużonym oficerem Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Obrony Przeciwlotniczej w Koszalinie. Zginął tragicznie 20 lipca 1998 roku w Tadżykistanie, gdzie pełnił misję jako obserwator Organizacji Narodów Zjednoczonych. Jego postawa i służba stały się symbolem odwagi i poświęcenia dla wielu kolejnych pokoleń żołnierzy.
Wspólna droga pamięci i braterstwa
Rajd Weteranów to nie tylko widowiskowy przejazd jednośladów przez Polskę. To przede wszystkim żywa lekcja historii i solidarności. Co roku łączy weteranów misji wojskowych, żołnierzy, funkcjonariuszy służb mundurowych oraz cywilów, którzy chcą oddać hołd tym, którzy służyli poza granicami kraju.
W tegorocznej edycji bierze udział ponad 1500 uczestników, którzy przemierzają trasę wiodącą przez kilkanaście województw i dziesiątki miejsc pamięci. Wizyta w Koszalinie stanowi ważny punkt tej trasy – miasto od lat aktywnie pielęgnuje pamięć o swoich żołnierzach i misjonarzach wojskowych.
Od Zgierza do Gdyni
Tegoroczna trasa rajdu rozpoczęła się w Zgierzu, a zakończy 29 maja w Gdyni, gdzie odbędą się centralne obchody Dnia Weterana Działań poza Granicami Państwa. Koszalin znalazł się w gronie miast, które na trasie rajdu pełnią rolę nie tylko przystanku, ale i symbolicznego miejsca pamięci.
Pamięć, która jednoczy
Wizyta uczestników Rajdu w Koszalinie była nie tylko aktem hołdu dla płk. Szewczyka, ale również wyrazem jedności i szacunku dla służby żołnierskiej. To przykład, jak tradycje wojskowe i pamięć o misjach międzynarodowych stają się częścią lokalnej tożsamości.
Koszalin, jak co roku, potwierdza, że historia i służba nie są zapomniane, a pamięć o tych, którzy służyli poza granicami kraju, żyje nie tylko w oficjalnych ceremoniach, ale i w sercach mieszkańców.