Informacja dotycząca polityki plików cookies:
Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
W sobotnim meczu sparingowym Bałyk Koszalin remisuje z Astrą Ustronie Morskie 2:2 (2:0). Strzelcami dla biało-niebieskich byli Leszek Pazdur oraz Mateusz Wiśniewski.
Pierwsza połowa należała do gospodarzy. Mieli więcej sytuacji podbramkowych i okazji do strzelenia bramki. Dwie z nich Wykorzystali ustanawiając wynik do przerwy 2:0. Goście natomiast zagrozili Maciejowi Dulewiczowi dwukrotnie. Druga połowa to zmiany ze strony Bałyku. Na boisku pojawili się testowani Brazylijczycy. W tej odsłonie meczu piłkarze Astry Ustronie Morskie zagrali lepiej. Udało im się wypracować akcje, z których strzelili dwa gole. Spotkanie zakończyło się wynikiem 2:2.
- Mecz możemy podzielić na dwie połowy. W pierwszej, postawiliśmy na zawodnikówm, których będziemy wystawiać do meczów ligowych i ta cześć dobrze wypadła. W drugiej natomiast chceiliśmy sprawdzić poziom oraz umiejętności dwóch Brazylijczyków, którzy są testowani u nas od tygodnia. Sądzimy, że wypadli dobrze, ale nie podniosą poziomu naszego zespołu w IV lidze. Wynikiem się nie przejmujemy, bo mieliśmy inne cele na ten mecz, które zostały wykonane - komentuje Marcin Bednarek trener Bałtyku Koszalin.