Koszalin, Poland
sport

Bierkus drugi w Pucharze Świata w Maroku

Autor Art z mat.inf. 18 Października 2024 godz. 5:00
W Agadirze (Maroko) odbył się Puchar Świata w Nordic Walking, zawody zaliczane były do Ligi Światowej. Rewelacyjnie zaprezentował się 68 letni koszalinianin Mirosław Bierkus zajmując w Pucharze Świata w kategorii open mężczyzn drugie miejsce.

Zawodnicy startowali na trzech dystansach 5,10 i 20 km, Bierkus startował na najdłuższym dystansie 20 km. Trasa zawodów przebiegała po plaży wzdłuż wybrzeża Oceanu Atlantyckiego przy potwornym upale. Ze względu na bardzo trudne warunki startu marsz po głębokim piachu, wysoka wilgotność, temperatura 30 stopni na mecie sklasyfikowano 128 zawodników. Na dystansie 20 km open mężczyzn zwyciężył Marius Podolak (Niemcy) w czasie 2:27;47, drugi na mecie był Mirosław Bierkus  z czasem 2:45;58 (koszalinianin był najlepszy z Polaków), trzecie miejsce zajął Petr Marek (Czechy) czas 2:45;58.  Bierkus wygrał klasyfikację wiekową M55+. Warto przypomnieć, że to trzeci start Bierkusa w Maroku.  W 2022 roku  w kategorii open wygrał Puchar Świata a w 2023 roku zajął piąte miejsce open.

 

 

Zawody w Agadirze należały do najtrudniejszych w których do tej pory startowałem. Ciężka trasa piach, duża wilgotność, wysoka temperatura była moim sprzymierzeńcem lubię takie wyzwania do których się odpowiednio przygotowałem. Cieszę się, że mimo swojego wieku zdołałem wydobyć ze swojego organizmu tak duże pokłady siły psychicznej i fizycznej. Powoli dociera do mnie jaki sukces osiągnąłem i czego dokonałem rywalizując z dużo młodszymi zawodnikami. Mogę  powiedzieć:  niemożliwe nie istnieje

 

 

 

Czytaj też

Mirosław Bierkus z sukcesem na Nordic Walking World Cup w Maroku

Art, fot. FB/Mirosław Bierkus Mariano - 28 Listopada 2025 godz. 9:24
Koszalin ponownie ma powody do dumy — 69-letni Mirosław Bierkus, jeden z najbardziej rozpoznawalnych ambasadorów nordic walking w regionie, wystartował w Nordic Walking World Cup 2025 w Agadirze (Maroko) i mimo ekstremalnie trudnych warunków zapisał kolejny międzynarodowy sukces na swoim koncie. Start, który wymagał charakteru Nordic Walking World Cup w Agadirze to jedna z najważniejszych imprez roku, przyciągająca zawodników z wielu krajów. Słoneczny klimat, widok oceanu i trudne warunki terenowe sprawiają, że start w Maroku to nie tylko sportowa rywalizacja, ale i prawdziwa próba charakteru. Trasa marokańskich zawodów okazała się wyjątkowo wymagająca — marsz po miękkim piasku, wysoka temperatura i brak cienia sprawiły, że nawet pięciokilometrowy dystans zamienił się w sprawdzian granic wytrzymałości.   — 5 km to nie moja bajka, ale tym razem zwyciężył zdrowy rozsądek i inne okoliczności — skomentował Bierkus. Mimo wszystko koszalinianin spisał się znakomicie. Uplasował się 15. miejscu w kategorii Open M i wywalczył 2. miejsce w kategorii M65. — Cieszę się, choć mam lekki niedosyt… — dodał sportowiec. Z Góry Chełmskiej na światowe areny Choć międzynarodowe trasy wiodą przez pustynie, wybrzeża i górzyste tereny, jego ulubionym miejscem do treningów pozostaje koszalińska Góra Chełmska. — Las, przyroda. Niesamowite doznania, endorfiny, poprawa wydolności tlenowej, beztlenowej… A kiedy przychodzi start — niesamowite wrażenia i rywalizacja — mówi Bierkus. To właśnie tam, podczas wielokilometrowych treningów, kształtuje formę, która pozwala mu rywalizować na najwyższym poziomie. Mistrz nie tylko sportowy — zwycięzca najważniejszego wyścigu Jednak największym triumfem pozostaje jego zwycięstwo nad chorobą nowotworową — walka, z której wyszedł silniejszy niż kiedykolwiek. — Dzięki nordic walking powoli wychodzę — fizycznie i mentalnie. Głowa jest najważniejsza — podkreśla. Bierkus, dziś jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich zawodników w swojej kategorii, od lat zachęca do nordic walkingu niezależnie od wieku: — To sport dla wszystkich — od dzieci po osoby w wieku późnej dorosłości. To piękny czas, nie „senioralny”, tylko dojrzały i aktywny — dodaje z uśmiechem. Korzenie sportowe: od kolarstwa do kijków Jego sportowa historia jest równie imponująca. W 2009 roku, mając 54 lata, wystartował pierwszy raz w zawodach nordic walking — i od razu zajął 5. miejsce Open i 1. w kategorii 50+ na 12 km. Wyprzedził go m.in. mistrz świata, a przed nim finiszował… olimpijczyk Adam Korol, złoty medalista z Pekinu i późniejszy (2015) minister sportu.  To tylko potwierdza klasę koszalinianina — twardy, doświadczony i zawsze gotowy do walki. Brawo, Panie Mirku! Koszalin jest dumny!