Jednocześnie według oświadczenia złożonego pracodawcy przez pracownika urzędu, któremu postawiono zarzuty, pracownik ten nie przyznaje się do popełnienia żadnego z zarzucanych mu czynów. Dodać trzeba, że w ramach swoich obowiązków służbowych nie zajmuje się i nie zajmował na żadnym etapie przyznawaniem dofinansowania, rozliczaniem ani kontrolowaniem projektów realizowanych ze środków unijnych.
Dodatkowo w komentowaniu sprawy należy zachować daleko idącą ostrożność, gdyż wskazać należy na wysokie prawdopodobieństwo politycznych motywów śledztwa w kontekście rozpoczynającej się kampanii samorządowej. Postępowanie prowadzone jest od początku przez prokuratora Adama Gołucha, awansowanego za rządów PiS, znanego m.in. ze słynnej na całą Polskę sprawy pana Wojciecha Kwaśniaka.