"Chciałbym pochwalić Maję za determinację i charakter, gdyż trzy dni przed wyjazdem doznała kontuzji i wszystko wisiało na włosku" napisał na FB po zawodach Dawid Kret.
"W walce finałowej mogliśmy doświadczyć całego spektrum sinusoidy różnych emocji i uczuć. Na 10 sekund przed końcem walki prowadziła Maja 4 punktami, ale to srebrny medal zawisł na jej szyi" - dodał.
"Te 10 sekund to najwspanialszy nauczyciel, który przyszedł do Ciebie Maju i pokazał Ci tak bardzo wiele i gdy po naszej rozmowie zrozumiesz to, będziesz wdzięczna za to doświadczenie, zmieni ono wiele w twoim życiu i mądrość z tego może zawsze Ciebie prowadzić" - stwierdził trener Kret.