Radca prawny Jakub Kowalski z Kancelarii Radców Prawnych MGM twierdzi na portalu Prawo.pl, że brak kadry, która mogłaby prowadzić oddział, jest okolicznością, która nie tylko może, ale wręcz powinna prowadzić do zawieszenia jego działalności.
A wydanie decyzji administracyjnej przez wojewodę zachodniopomorskiego odmawiającej częściowego czasowego zaprzestania działalności leczniczej w rodzaju stacjonarne i całodobowe świadczenia szpitalne udzielane w SWKw zakresie Oddziału Neurologii Pododdziału Udarowego i Pododdziału Leczenia Padaczek może narażać pacjentów.
Równocześnie Szpital Wojewódzki w Koszalinie wydał następujące oświadczenie:
"Z zaskoczeniem przyjęliśmy decyzję Wojewody Zachodniopomorskiego, który dopiero po dwóch tygodniach zajął stanowisko w odpowiedzi na wniosek Szpitala wysłany 28.04.2023r. i odmówił zgody na czasowe zawieszenie pracy Oddziału Neurologii w Szpitalu Wojewódzkim im. M. Kopernika w Koszalinie.
Wniosek Szpitala w sprawie zawieszenia Oddziału Neurologii był spowodowany brakiem kadry lekarskiej w Oddziale - część lekarzy nie zgodziła się na przedłużenie kontraktów od 1.06.2023r. tłumacząc swoje decyzje względami osobistymi, przepracowaniem i przemęczeniem oraz falą hejtu płynącego z zewnątrz; w konsekwencji braki kadrowe nie pozwalają na zapewnienie bezpieczeństwa zdrowotnego pacjentów wymagających leczenia z zakresu neurologii.
Odmowa Wojewody Zachodniopomorskiego w żaden sposób nie zmienia trudnej sytuacji kadrowej w Oddziale. Ponadto obarczanie ze strony Wojewody Zachodniopomorskiego odpowiedzialnością za braki kadrowe Zarządu Województwa i Urzędu Marszałkowskiego, który jest organem założycielskim Szpitala, jest kompletnie nietrafione. Należy tu podkreślić, że Urząd Marszałkowski i Zarząd Województwa odpowiadają za infrastrukturę szpitalną, natomiast za organizację systemu opieki zdrowotnej i tym samym za wykształcenie i zapewnienie kadry medycznej w jednostkach na terenie województwa odpowiada Wojewoda Zachodniopomorski.
Szpital wielokrotnie monitował i prosił o wsparcie w pozyskaniu kadry lekarskiej u Wojewody Zachodniopomorskiego oraz u Konsultanta Wojewódzkiego ds. Neurologii. Bez efektu. Jednocześnie Szpital nie zaniechał ze swojej strony starań o pozyskanie lekarzy. Rozmowy trwają. Potrzebny jest czas i spokój, by można było skompletować załogę, która poprowadzi Oddział Neurologii w sposób bezpieczny dla pacjentów. W tym zakresie Szpital potrzebuje pomocy ze strony Wojewody Zachodniopomorskiego.
O problemach z kadrą w regionie, a także z wykształceniem nowej kadry lekarskiej wypowiedziała się publicznie Konsultant Wojewódzka ds. Neurologii dr n. med. Anna Bajer - Czajkowska, która nadzoruje system organizacji opieki zdrowotnej w zakresie neurologii w województwie zachodniopomorskim z ramienia Wojewody Zachodniopomorskiego.
Dr n. med. Anna Bajer - Czajkowska powiedziała: „By koszaliński oddział, na którym jest około 30 łóżek, mógł dobrze funkcjonować, przez co rozumiem opiekę nad pacjentami stacjonarnymi, prowadzenie poradni przyszpitalnej, robienie badań, prowadzenie programów lekowych, na etacie powinno pracować ośmiu lekarzy. Absolutne minimum to sześciu. W Koszalinie przez ponad rok oddział zatrudniał cztery osoby. Lekarze pracowali ponad miarę. I nietrudno im się dziwić, że dziś mają dość, bo tak na dłuższą metę pracować się nie da. Niestety, brak neurologów to problem nie tylko koszalińskiego szpitala. Podobne problemy zgłaszają szpital w Gryficach i Kołobrzegu. Też brakuje im ludzi. Cóż, potrzebujemy kształcić więcej specjalistów w tej dziedzinie. Tymczasem w zachodniopomorskim specjalizację mogłoby robić około 20 neurologów. Przez ostatnie kilka lat zgłosiło się w sumie pięciu, zostało czterech. W ten sposób nie odbudujemy kadry.”
W obecnej sytuacji Szpital z przykrością informuje, że nie ma wyjścia i jest zmuszony – z powodu wystąpienia siły wyższej, jaką jest brak kadry – zaprzestać realizacji świadczeń w zakresie neurologii i od 15.05.2023r. musi wstrzymać przyjęcia pacjentów do Oddziału Neurologii. Niezależnie od tego Szpital jest zmuszony złożyć odwołanie od decyzji Wojewody Zachodniopomorskiego do Ministra Zdrowia.