AdBlue to wodny roztwór mocznika, który jest stosowany w samochodach napędzanych dieslem. Ma neutralizować zanieczyszczenia emitowane przez pojazdy z silnikami dieslowymi.
Sprawa paliwowych kłopotów szybko zyskała duże zainteresowania w mediach społecznościowych, a dokładnie na stronie FB/Spotted Koszalin. To tu zintegrowała się grupa kierowców, którzy tankując na Orlenie popsuli swoje auta.
Osoby poszkodowane przez stację odnalazły się przez internet. W grupie głos zabrał też pracownik serwisu samochodowego, do którego trafiło jedno z aut. Jak przekazał, paliwo zatankowane do zbiornika miało w sobie więcej wody niż benzyny.
Głos w sprawie zabrało biuro prasowe Orlenu. "Zgodnie z procedurami PKN Orlen sprzedaż tego produktu na naszej stacji została natychmiast wstrzymana, pobrano próbki tego paliwa ze zbiornika na stacji i przekazano do analizy. Badania benzyny potwierdziły zawodnienie partii paliwa. Wstępne ustalenia wskazują na nieszczelność jednego z elementów w studzience zbiornikowej. Wznowienie sprzedaży produktu (benzyna Verva98) na tej stacji nastąpi dopiero po 100-procentowym upewnieniu się, iż usterka została całkowicie i definitywnie wyeliminowana" - wyjaśniono.