Świat bojkotuje Rosję i Białoruś

Dzisiejszej nocy celem hakerskiego ataku stały się strony poszczególnych ministerstw obu krajów oraz oficjalne strony internetowe rosyjskiego rządu i Kremla informuje na Twitterze grupa.

Hakerom udało się zablokować strony funduszu emerytalnego, służby celnej i usług publicznych Rosji.

Z kolei Reuters poinformował, że niemiecka spółka energetyczna

E.ON odrzuciła wysuwane przez Polskę żądania, żeby zamknąć gazociąg Nord Stream 1. Reuters podał także informację, że koncern BP rezygnuje ze swoich udziałów w rosyjskim gigancie naftowym Rosnieft'. To zaskakująca i szybka decyzja, ale podjęta w odpowiedzi na inwazję Moskwy na Ukrainę.

Rosnieft odpowiada za około połowę rezerw ropy i gazu BP oraz jedną  trzecią jego wydobycia. Jak podała brytyjska firma zbycie przez nią 19,75% udziałów będzie skutkowało opłatami w wysokości do 25 miliardów dolarów. Nie poinformowała jednak o sposobie pozbycia się udziałów. 

Premier Norwegii Jonas Gahr Støre poinformował, że Norweski Państwowy Fundusz Emerytalny, czyli największy fundusz na świecie, nie tylko zamrozi inwestycje w Rosji, ale także pozbędzie się rosyjskich aktywów. Jak donosi Reuters, wspomniany fundusz posiadał udziały w ok. 47 rosyjskich spółkach oraz posiadał rosyjskie obligacje. Ich łączna wartość to na koniec 2021 r. wynosiła ok. 2,83 mld dol.

Natomiast  Europejski Bank Centralny przewiduje, że należący w większości do rosyjskiego państwa bank Sberbank Europe prawdopodobnie zbankrutuje. W wydanym komunikacie EBC pisze, że "Sberbank Europe i jego spółki zależne doświadczają znaczącego wycofywania depozytów na skutek problemów z reputacją i geopolitycznych napięć"...

Do sankcji przyłączył się też światowy gigant - Google, któr potwierdził, że tymczasowo zablokował w Ukrainie funkcję Google Maps umożliwiającą sprawdzenie natężenia ruchu na drogach. Powodem są obawy o bezpieczeństwo lokalnych społeczności.

Co ciekawe, Metropolitan Opera postanowiła zerwać więzi z rosyjskimi artystami wspierającymi Putina - poinformował New York Times.

Dobrą wiadomością jest to, że polepszyły się dość nieoczekiwanie stosunki dyplomatyczne Polski z Izraelem. O przyjeździe ambasadora Jakowa Liwne do Polski poinformował na Twitterze szef izraelskiej dyplomacji Jair Lapid. Nie ukrywał, że podjął taką decyzję, bo ambasada Izraela w Warszawie, jak wiele innych ambasad w Polsce, zajmuje się ewakuacją swoich obywateli z Ukrainy. W kraju tym w momencie wybuchu wojny przebywało ok. 2 tys. Izraelczyków.

 FIVB usuwa rozgrywki Siatkarskiej Ligi Narodów z Rosji. Nowe miasta-gospodarze mają zostać zostaną ogłoszone wkrótce. W komunikacie FIVB czytamy: "W odpowiedzi na pogarszającą się sytuację na Ukrainie, FIVB poinformowało dziś Rosyjską Federację Piłki Siatkowej, że dwie rundy nadchodzącej Siatkarskiej Ligi Narodów, która ma odbyć się w Rosji w czerwcu i lipcu, zostały przeniesione ze skutkiem natychmiastowym. FIVB będzie nadal uważnie śledzić sytuację i dokona przeglądu innych wydarzeń, mających odbyć się w Rosji, w tym Mistrzostw Świata Mężczyzn zaplanowanych na drugą połowę 2022 roku. FIVB słucha i pozostaje w kontakcie ze swoimi interesariuszami, w tym z federacjami narodowymi i podziela ich głęboką troskę o naród ukraiński". 

Skompromitowała się za to FIFA, która w oficjalnym komunikacie poinformowała o wyciągnięciu konsekwencji wobec reprezentacji Rosji. Kary zaproponowane przez Międzynarodową Federację Piłki Nożnej są jednak symboliczne. FIFA wyszczególniła trzy punkty, które od teraz musi spełniać piłkarska reprezentacja Rosji. Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej zakazuje Rosjanom rozgrywania meczów na własnych stadionach, a wszystkie domowe spotkania mają odbywać się na terenie neutralnym bez obecności kibiców. Ponadto przed meczami z udziałem kadry narodowej tego kraju nie będzie odgrywany hymn Rosji. Dodatkowo reprezentacja występować będzie pod nazwą "Football Union of Russia (RFU)" i nie będzie mogła używać swojej flagi. 

Na to kuriozalne oświadczenie zareagował prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Cezary Kulesza, który napisał: "Dzisiejsza decyzja FIFA jest dla nas nie do zaakceptowania. W sytuacji wojny na Ukrainie nie interesuje nas gra pozorów. Nasze stanowisko pozostaje bez zmian: reprezentacja Polski NIE ZAGRA z Rosją w meczu barażowym, niezależnie od nazwy rosyjskiej drużyny i do swojego posta dodał hasztag "#solidarnizukraina".