W pierwszej połowie gra przebiegała pod dyktando koszalinian. Bliscy wpisania się na listę strzelców byli m.in. Cezary Zalewski i Maksymilian Boczek. Po dwóch kwadransach gry gola dającego gwardzistom prowadzenie strzelił Gabriel Szygenda.
Na początku drugiej połowy więcej z gry mieli gospodarze, czego efektem był wyrównujący gol Jacka Łosowskiego. Kilka chwil później w dogodnej sytuacji znalazł się Mateusz Myśliński, lecz udanie interweniował Dawid Skoczyk.
W 75. minucie futbolówkę przejął Cezary Zalewski i po przebiegnięciu z nią kilku metrów, precyzyjnym strzałem zza pola karnego ponownie wyprowadził drużynę z Koszalina na prowadzenie.
Chwilę później doszło do bardzo groźnej sytuacji. Głowami zderzyli się Mateusz Bachleda i Bartłomiej Maciukajć. Gra została na kilka minut przerwana, a gwardyjski defensor karetką został przewieziony do szpitala. Na szczęście badania nie wskazały nic poważnego, a na jego głowę założonych zostało kilkanaście szwów.
W doliczonym czasie do remisu doprowadził Piotr Jakubowski i do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były rzuty karne. Jeszcze zanim arbiter zakończył regulaminowy czas gry, na boisku zobaczyliśmy Adriana Hartleba, który tym razem pojawił się na murawie w roli... napastnika.
Rzuty karne dostarczyły kolejnych ogromnych emocji. Kibice zgromadzeni na trybunach stadionu w Manowie zobaczyli aż trzynaście serii jedenastek, a w tych lepsi okazali się gracze naszej drużyny, wygrywając 12:11.
W poniedziałek w meczu ćwierćfinałowym rywalem gwardzistów będzie CRS Pogoń Barlinek.
Pary 1/4 finału Puchar Polski ZZPN
1. CRS Pogoń Barlinek - KS Gwardia Koszalin Klub Piłkarski
2. Mechanik Bobolice - Hutnik Szczecin
3. Świt Skolwin - Szczecin - Morski Klub Sportowy Flota Świnoujście
4. MKP Kotwica Kołobrzeg wygrała 1:0 z Darłovia Darłowo i awansowała do półfinału gdzie zmierzy się ze zwycięzcą meczu nr 3.