W 2019 r. doszło w Polsce do 485,7 tys. zdarzeń drogowych, w tym 30,3 tys. wypadków i 455,4 tys. kolizji – wynika z danych policji. Z kolei jak informuje Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (PBUK), sprawcami 17 tys. (około 3,5%) z nich byli obcokrajowcy. To o 11,8% więcej niż w 2018 r., a także o 16,4% niż w latach 2016-2017.
Sprawcami największej liczby wypadków i kolizji na polskich drogach byli kierowcy z Niemiec (27%). Mniej szkód spowodowali właściciele samochodów z Ukrainy (11%) i Litwy (8,5%), a także Białorusi (7,8%) oraz Czech (7,6%).
Oznacza to, że sprawcami 61,9% wypadków i kolizji drogowych byli mieszkańcy krajów sąsiadujących z Polską. Z danych PBUK wynika, że ta tendencja utrzymuje się od wielu lat. Jej główną przyczyną jest duży ruch tranzytowy w kierunku wschód-zachód.
Ile kosztuje naprawa szkód spowodowanych przez zagranicznych kierowców?
W 2019 r. towarzystwa ubezpieczeniowe wypłaciły poszkodowanym w wypadkach i kolizjach drogowych, których sprawcami byli obcokrajowcy 114,4 mln zł. Średnia wysokość odszkodowania wyniosła 6,7 tys. zł.
Jak Polacy jeżdżą za granicą?
W 2019 roku Polacy za granicą byli sprawcami 73 tys. kolizji i wypadków. Czyli średnio 200 dziennie. Widać tutaj też pewną „sąsiedzką zależność”, ponieważ 51% z nich miało miejsce na terenie Niemiec – wynika z danych PBUK. Polska polisa OC chroni w przypadku zdarzenia drogowego za granicą, mimo to 585 sprawców kolizji i wypadków poza granicami naszego kraju takiego ubezpieczenia nie miało.
- 65% osób korzystających z porównywarki rankomat.pl deklarowało w 2019 roku brak szkód w swojej historii ubezpieczenia pojazdów. Oczywiście ma to wpływ na cenę OC. Te osoby, które deklarowały przynajmniej jedną szkodę w swojej historii OC, płaciły 13% więcej za polisę niż bezszkodowi kierowcy. Jednak czynników wyceny składki jest więcej, dlatego przy wyborze ubezpieczenia zawsze warto porównać wszystkie oferty – mówi Urszula Pazio-Hrapkowicz Dyrektor Operacyjny rankomat.pl.