Większość z mieszkańców nie posiadało zabezpieczenia w postaci polis ubezpieczeniowych, więc na ten czas nikt nie jest w stanie pokryć wyrządzonych szkód. Z dnia na dzień bez stałego miejsca zamieszkania zostało kilkadziesiąt rodzin. Jednorazowo mieszkańcy mieli możliwość zabrania tylko najpotrzebniejszych rzeczy, jednak nie każdy był w stanie zapewnić i zorganizować sobie przeprowadzki i transportu pozostałych rzeczy. W wyniku decyzji administracji i inspektora nadzoru budowlanego osoby bez "dachu nad głową" zostały pokierowane do Bursy Międzyszkolnej przy ul. Jana Pawła II. Mieszkańcom brakuje podstawowych rzeczy do życiu; butów, leków i odzieży. Po powrocie będzie trzeba przeprowadzić kompleksowe remonty, czyszczenia od dymu i sadzy, od nowa zapewnić wyposażenia dla mieszkań lokatorów w postaci stałej zabudowy, mebli i najpotrzebniejszego do funkcjonowania sprzętu. Prawdę mówiąc, najgorszy jest fakt, że na ten czas nie jesteśmy w stanie ocenić w jak wielkiej potrzebie finansowej znajdują i znajdą się nasi sąsiedzi. Chcemy zebrać najwięcej pieniędzy, jak to jest możliwe, aby po kolei spełniać podstawowe potrzeby. Za każdą pomoc będziemy wdzięczni, a pieniądze zostaną niezwłocznie przekazane do potrzebujących. Link do akcji tu.