Przewodniczący Komisji zwraca m.in. uwagę, że wnioskodawca nie przedłożył żadnych konkretnych dowodów, z których miałoby wynikać nieprawidłowe zakwalifikowanie głosy nieważnych jako głosy ważne. W ocenie przewodniczącego OKW w Koszalinie, protest wyborczy nie spełnia warunków uzasadniających merytoryczne jego rozpoznanie.
Dodajmy, że zgodnie z art. 277 Kodeksu wyborczego 25 bm. w Sali im. Władysława Raczkiewicza Senatu RP Państwowa Komisja Wyborcza wręczyła senatorom zaświadczenia o wyborze.
Prawo i Sprawiedliwość chce ponownego przeliczenia głosów. Zwraca uwagę, że między innymi mogło dojść do niewłaściwego ich zakwalifikowania jako nieważnych, podczas gdy powinny zostać uznane za ważne. Przypomnijmy, że wybory do Senatu w okręgu koszalińskim wygrał Stanisław Gawłowski, który startował z własnego, niezależnego komitetu. Zdobył o 320 głosów więcej niż Krzysztof Nieckarz, kandydat Prawa i Sprawiedliwości oraz o 1023 głosy więcej od Krzysztofa Berezowskiego, niezależnego kandydata ze Szczecinka.