Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
wydarzenia

Koszalin: MEC podnosi taryfy

Autor Ala, fot. MEC Koszalin 11 Stycznia 2019 godz. 16:15
Od 15 stycznia 2019 r. obowiązywać będą nowe ceny i stawki opłat pobieranych przez koszaliński MEC za dostawę ciepłej wody i ogrzewania.

- Podwyżka spowodowana jest wzrostem cen węgla. Mieszkańcy odczują ją. Obecnie ogrzewamy około 60 proc. miasta - wyjaśnia Robert Mania, prezes spółki MEC Koszalin. Taryfa obowiązująca do 15.01.2019 znajduje się  tu. Nowa taryfa, obowiązująca od 15.01.2019 znajduje się  tu. Z analizy wzrostu cen staek wynika, że wzrosną one o ok. 13 procent. 

Czytaj też

Inwestowanie zaczyna się od zrozumienia klienta

Artur Kukliński, fot. MEC Koszalin - 22 Sierpnia 2025 godz. 3:14
Rozmowa ze Zbigniewem Nowakiem, prezesem Miejskiej Energetyki Cieplnej w Koszalinie Panie Prezesie, Miasto Koszalin przejęło 100% udziałów w MEC, odkupując je od ENGIE. Co ta decyzja oznacza dla spółki i mieszkańców? Zbigniew Nowak: To była decyzja strategiczna, która zapewnia miastu pełną kontrolę nad przyszłością lokalnego systemu ciepłowniczego. Własność publiczna daje nam większą przejrzystość i możliwość szybszego reagowania na zmieniające się warunki. Najważniejszym wyzwaniem jest jednak odpowiedzialne finansowanie transformacji, aby nie obciążyć nadmiernie mieszkańców. W ciepłownictwie trwa rewolucja – mówi się o pompach ciepła sterowanych sztuczną inteligencją i sieciach 5G. Jak Pan widzi te trendy w kontekście Koszalina? Zbigniew Nowak: To prawda, jesteśmy w momencie przełomowym. Nowe technologie ciepłownicze wykorzystujące algorytmy AI stają się coraz bardziej realną alternatywą – nie tylko dla domów jednorodzinnych, ale też dla systemów miejskich. Dzięki sztucznej inteligencji można optymalizować pracę urządzeń w czasie rzeczywistym, bazując np. na prognozach pogody czy aktualnych giełdowych cenach zakupu energii. Oznacza to realne oszczędności zużycia i kosztów energii. Ważną sprawą jest także przewidywanie stanów awaryjnych poprzez analizę konkretnych parametrów przy produkcji i przesyle ciepła. W ten sposób możemy wykryć ewentualne nieprawidłowości dużo wcześniej i zapobiegać niektórym awariom. To jest rewolucja, którą w Koszalinie nie tylko obserwujemy, ale także wdrażamy. Brzmi to jak science fiction, ale wygląda na to, że to już codzienność. Jak to wpisuje się w strategię MEC? Zbigniew Nowak: Nasza strategia 3D – dekarbonizacja, dywersyfikacja, digitalizacja – jest świadomie dopasowana do tej technologicznej fali. Sieci ciepłownicze nowej generacji  pracujące na niższych temperaturach, nowe wielopaliwowe źródła wytwarzające ciepło, ciepłą wodę i energię elektryczną oraz zarządzanie całym procesem za pomocą programów maszynowych i AI to nasz cel. Z uwagi na zastosowane technologie staniemy się przedsiębiorstwem elektrociepłowniczym z rozproszonymi źródłami w mieście. Dążymy do stworzenia takiego systemu, który będzie wykorzystywał każdą porcję energii co pozwoli na jej optymalne zagospodarowanie i obniży koszty. To nie jest zwykła modernizacja kotłów i rur – to wprowadzenie nowego sposobu myślenia i zarządzania systemem ciepłowniczym w Koszalinie.  W ciepłownictwie mówi się dziś również o magazynach energii, geotermii, czy wodorze. Jak Pan ocenia te trendy? Zbigniew Nowak: Magazyny ciepła są ważną częścią modernizowanego przez nas systemu. Pozwalają gromadzić nadwyżki wyprodukowanej energii i oddawać ją do sieci w innym czasie. Przy jednostkach kogeneracyjnych (wytwarzających ciepło i energię elektryczną) powstaną magazyny dobowe, które pozwolą na elastyczne korzystanie z tych technologii. Planujemy również budowę co najmniej jednego magazynu sezonowego, który umożliwi zatrzymanie energii na 2-3 miesiące. Mamy zaplanowane lokalizacje takiej infrastruktury w mieście, ale ostateczna decyzja zapadnie po szczegółowych badaniach geologicznych. Analizujemy także potencjał niewielkich złóż geotermalnych, które występują na obrzeżach miasta. Duże nadzieje wiążemy też z technologiami wodorowymi.- dynamicznie rozwijającym się sektorem, który w przyszłości może stać się filarem transformacji energetycznej. Wodór, dzięki swojej wszechstronności, może wspierać zarówno produkcję energii, jak i jej magazynowanie.  Jakie inwestycje w infrastrukturę są obecnie realizowane?  Obecnie przygotowujemy naszą infrastrukturę do tych najważniejszych zmian. Budujemy bezpieczny niezależny model informatyczny, który docelowo będzie wspierał wszystkie procesy technologiczne. Modernizujemy sieć przesyłową, wymieniamy stare odcinki rur, inwestujemy w nowoczesne węzły cieplne. Trwają przygotowania do budowy źródeł opartych na kogeneracji, kotłach gazowych i elektrodowych, biomasie oraz pompach ciepła. Planujemy także rozbudowę sieci w nowych obszarach miasta. Rozważamy wejście w produkcję chłodu z ciepła systemowego.  Co istotne, na platformie e-Zamówienia opublikowaliśmy już ogłoszenie o przetargu na budowę wysokosprawnej jednostki kogeneracyjnej w MEC Koszalin o łącznej mocy elektrycznej i cieplnej powyżej 10 MW. To największe zadanie inwestycyjne w historii MEC. A to dopiero początek zmian. Kolejne inwestycje warte wiele milionów złotych, obejmujące zarówno źródła ciepła, jak i modernizację sieci przesyłowych chcielibyśmy zrealizować w ciągu najbliższych pięciu lat. Pomimo, iż wiele wyzwań przed nami wierzymy, że uda nam się osiągnąć zaplanowane cele.  W styczniu MEC obniżyło taryfy za ciepło. Czy to zwiastun stabilizacji cen? Zbigniew Nowak: Obniżka była możliwa dzięki oszczędnościom operacyjnym i niższym kosztom paliw. Jednak ceny zależą od wielu czynników: sytuacji rynku paliw, kosztów inwestycji i regulacji klimatycznych. Naszym celem jest utrzymanie cen dla naszych odbiorców na możliwie stabilnym, rozsądnym poziomie. Największym wyzwaniem w dekarbonizacji pozostaje ograniczenie spalania węgla. Spalając to paliwo do ceny węgla musimy doliczać koszty emisji, to oznacza że takie paliwo jest dwukrotnie droższe.   MEC angażuje się także w inicjatywy społeczne – od konkursów dla dzieci po ochronę sokołów. Dlaczego to ważne? Zbigniew Nowak: Bo ciepłownictwo to nie tylko technologia. To również edukacja i odpowiedzialność wobec mieszkańców. Chcemy wzmacniać świadomość ekologiczną, budować więzi i pokazywać, że spółka komunalna jest partnerem zarówno technicznym, jak i społecznym. Jak będzie wyglądał system ciepłowniczy Koszalina za 10 lat? Zbigniew Nowak: Będzie bardziej zielony, cyfrowy i rozproszony. Zamiast jednego dominującego źródła będziemy mieli miks: niskoemisyjną gospodarkę energetyczną opartą na OZE, zarządzaną poprzez AI, z magazynami energii i nowoczesnymi sieciami 5G. Dzięki temu zagwarantujemy mieszkańcom bezpieczeństwo i przystępne ceny. Rozmawiał:  Artur Kukliński     

MEC Koszalin bardziej ekologiczny

Ala za MEC Koszalin - 27 Listopada 2018 godz. 3:59
Miejska Energetyka Cieplna sp. z o. o. w Koszalinie postawiła na ekologiczne rozwiązania i konsekwentnie je realizuje. W najbliższych dwóch latach całkowicie zmodernizowany zostanie kocioł węglowy, który dostosowany zostanie do opalania gazem. Inwestycją, wynikającą z realizacji długoletniej strategii MEC, jest planowana modernizacja jednego z kotłów w ciepłowni przy ul. Słowiańskiej w Koszalinie. To kocioł węglowy, gruntownie zmodernizowany kilka lat temu w technologii ścian szczelnych. W latach 2019 – 2020 zostanie dostosowany do opalania gazem. W związku z tym MEC wystąpił do Polskiej Spółki Gazownictwa sp. z o. o. Oddział Zakład Gazowniczy w Koszalinie o wydanie warunków przyłączenia do sieci gazowej budynku kotłowni przy ul. Słowiańskiej 8. Warunki te zostały wydane 27 kwietnia br., a 23 sierpnia podpisano umowę o przyłączenie do sieci gazowej. Do kotłowni dostarczany będzie gaz GZ-50. Zakończenie budowy przyłącza gazowego planowane jest do 31 października 2020 roku. Zmodernizowany, opalany gazem kocioł będzie wykorzystywany w dniach największego zapotrzebowania na ciepło. Nie będzie więc podstawowym źródłem ciepła, ale tzw. szczytowym, uzupełniającym. - Dzięki zmianie paliwa na gazowe, uzyskamy mniejszą emisję do atmosfery dwutlenku węgla, a także związków azotu i siarki. Zmniejszy się także ilość odpadów, powstałych po spalaniu węgla, czyli żużla - wyjaśnia Marcin Ciania specjalista ds. marketingu MEC Koszalin.  Z pewnością nie będzie to ostatnia inwestycja MEC, związana z dywersyfikacją dostaw paliw i dalszym ograniczaniem poziomu emisji. Ten trwający od lat proces będzie kontynuowany. Przypomnijmy, MEC od kilku lat dysponuje kotłem, przystosowanym do współspalania biomasy.   

Koszalin: Miasto w przyszłym roku ma zapłacić 70% więcej za prąd

Ala za Rzecznik Prasowy Miasta Koszalina - 16 Października 2018 godz. 4:54
- W tym roku na energię wydamy w Koszalinie niecałe 7 milionów złotych, podczas gdy najlepsza oferta złożona na rok przyszły to ponad 12 milionów złotych - alarmuje Tomasz Czuczak, sekretarz miasta. Główną przyczyną galopujących cen energii elektrycznej są rosnące koszty powiązane z wydobyciem i spalaniem węgla. Polska energetyka w dużej mierze opiera się na tym kruszcu i nic nie wskazuje na to, żeby miało się to zmienić. Eksperci zgodnie twierdzą, że jeśli rząd nie podejmie radykalnych działań to sytuacja będzie pogarszać się z roku na rok.        - Ogłosiliśmy tradycyjny przetarg na dostawę w przyszłym roku energii elektrycznej do budynków użytkowanych przez koszaliński samorząd – zarówno spółek miejskich (wyjątkiem jest MEC), instytucji kultury, miejskich jednostek organizacyjnych, jak i szkół, przedszkoli oraz żłobków. Robimy tak od wielu lat, dzięki czemu udaje nam się wynegocjować znacznie niższe ceny, niż gdyby to robiła każda z jednostek osobno – mówi Tomasz Czuczak, sekretarz miasta. – Na nasz przetarg odpowiedziały cztery firmy, czyli PGE Obrót S.A., Polski Koncern Naftowy ORLEN, ENEA S.A. i Energa Obrót SA. Wszystkie oferty są wyższe od sum zaplanowanych przez nas. Najtańsza z nich przewyższa określone przez nas koszty na realizację zadania  o około 800 tysięcy złotych. Musimy teraz znaleźć w budżecie miasta na 2019 rok fundusze, które pozwolą tę finansową lukę wypełnić.  Zaznaczyć przy tym muszę, że przy konstruowaniu wydatków miejskich na przyszły rok braliśmy pod uwagę zapowiadane podwyżki i zaplanowaliśmy na ten cel w 2019 roku kwoty  o kilka milionów złotych wyższe niż w latach poprzednich. Dziś, po zapoznaniu się z ofertami przetargowymi na dostawę energii elektrycznej, muszę stwierdzić, że podwyżki sięgnęły aż 70 procent!. W tym roku na energię wydamy w Koszalinie niecałe 7 milionów złotych, podczas gdy najlepsza oferta złożona na rok przyszły to ponad 12 milionów złotych. Właśnie zastanawiamy się, gdzie znaleźć brakujące pieniądze.  Samorządowcy, podobnie jak szefowie wielu polskich przedsiębiorstw, obawiają się, że tak drastyczne podwyżki energii przełożą się w 2019 roku na ceny wielu usług. Również tych publicznych. Energia jest bowiem elementem bardzo kosztotwórczym nie tylko przy produkcji, ale także świadczeniu różnorodnych usług dla ludności.  Wszystko zatem wskazuje, że ceny prądu poszybują w górę również dla gospodarstw domowych, co może napędzić i tak już rosnącą inflację. To zaś  budzi uzasadniony niepokój ekonomistów o wzrost gospodarczy.  - Boimy się, że samorząd, jako jeden z ważnych partnerów kreujących zmiany gospodarcze w kraju, może w wyniku takich niekorzystnych ekonomicznych zjawisk spowolnić tempo dalszego rozwoju, które obecnie jest bardzo wysokie - podkreśla sekretarz miasta.