Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
wydarzenia

Escape room: Dzień po dramacie

Autor eWok, fot. archiwum 11 Stycznia 2019 godz. 12:01
Tragedia w koszalińskim escape room zabrała życie pięciu nastolatkom. Ich rodzinom zmieniła w sposób nieodwracalny życie. Nie tylko im. Także pracownikowi nadzorującemu zabawę oraz faktycznemu zarządcy tej działalności. Dlaczego ta tragedia zebrała tak ogromne żniwo?

Tragiczne wypadki się zdarzają. I będą się zdarzać. Te z udziałem butli gazowych niestety dość często. Przecież nieco ponad rok temu kilkaset metrów od escape room, także na ulicy Piłsudskiego miał miejsce wybuch innej butli. W barze „Rodzinnym” bardziej znanym koszalinianom pod nazwą „Łasuch” podczas odpalania kuchni doszło do eksplozji butli. Poparzeń rąk i twarzy doznało dwóch pracowników.

Butle gazowe są używane, w co trzecim gospodarstwie domowym w Polsce. Jest ich ok.11 mln, a do tego są tankowane kilka razy w roku. Powstały już butlomaty, a w najbliższym czasie ich dystrybucją mają zająć się nawet drony. Z drugiej strony intensywnie rozwija się rynek aut wyposażonych w instalację gazową. W każdym aucie znajduje się zbiornik na gaz. Często samochody te potocznie nazywamy „jeżdżącymi bombami”.

Najczęściej dochodzi jednak do pożarów związanych z wybuchem butli gazowych. Ich stan jest bowiem fatalny. Statystycznie, największa liczba butli gazowych wykorzystywana jest na wsiach, do których nie doprowadzono gazociągu. Ich właściciele lekceważąc przepisy, nie dokonują systematycznych przeglądów i atestów butli. Często także nie potrafią w należyty sposób dokonać ich wymiany. Inaczej sytuacja wygląda z samochodami. Tu bezwzględne przestrzeganie przepisów spowodowało, że na naszych drogach nie mamy praktycznie wypadków związanych z wybuchem instalacji LPG.

 

Myślicie, że jeśli nie korzystacie z butli gazowych, to jesteście bezpieczni? Nic z tego. Niebezpieczna sytuacja może przytrafić się każdemu z nas. I to niemal wszędzie. W hotelu, siłowni, filharmonii, hali sportowej, centrum handlowym czy szkole. Kto z nas idąc do kina, zapoznał się z planem ewakuacji. Dowiedział się, gdzie znajdują się drogi i drzwi ewakuacyjne? Gdzie umieszczone są gaśnice, a gdzie przyciski alarmowe? Dlaczego na osiedlach zastawiamy samochodami drogi ewakuacyjne, a podróżując, nie udostępniamy służbom „drogi życia”? Wychodzi na to, że na ogół lekceważymy nasze bezpieczeństwo. O ile tragicznemu wypadkowi trudno lub wręcz nie można zapobiec, to jego skutkom już tak. I żadna kampania taka jak ta, przeprowadzona przez Polską Organizację Gazu Płynnego (POGP) pod nazwą "Nie daj się nabić w butlę" tego nie zmieni. Sami bowiem – w trosce o bezpieczeństwo - musimy być odpowiedzialni za siebie i innych. Nie miejmy złudzeń: nasze codzienne życie to nie rejs samolotem, przed startem, którego miła stewardesa udzieli nam szkolenia. We wszystkich budynkach użyteczności publicznej wszystkie te informacje są dostępne. Musimy jednak sami poświęcić chwilę i zapoznać się z nim. Nikt za nas tego nie zrobi.

 

Czytaj też

Śledztwo w związku z pożarem escape roomu, gdzie zginęło pięć 15-latek, zostało przedłużone do 31 grudnia br.

Ala, fot. archiwum - 16 Września 2020 godz. 13:10
Postanowienie o przedłużeniu śledztwa do 31 grudnia 2020 r. wydał prokurator regionalny w Szczecinie, przychylając się tym samym do wniosku prokuratora okręgowego w Koszalinie. Prokuratura złożyła także do sądu wniosek o przedłużenie o kolejne trzy miesiące aresztu Miłoszowi S., który jest podejrzany o umyślne stworzenie niebezpieczeństwa wybuchu pożaru. Prokuratura złoży także wniosek do sądu o przedłużenie tymczasowego aresztowania pracownikowi escape roomu Radosławowi D. Przypomnijmy, do tragicznego pożaru w escape roomie „To Nie Pokój” w Koszalinie przy ul. Piłsudskiego  doszło 4 stycznia 2019 r. po godz. 17. Zginęło w nim pięć 15-letnich dziewcząt, uczennic klasy III "d" Gimnazjum nr 9, obecnie SP nr 18. Według wstępnych ustaleń prokuratury, przyczyną pożaru był ulatniający się z butli gaz. 

Wybuch butli z gazem - 5 rannych strażaków

Ala za FB/Stoją Stargard, fot. FB/Stoją Stargard - 23 Stycznia 2019 godz. 5:17
Cieszyno Łobeskie: 5 strażaków, w tym 4 ochotników z Węgorzyna i strażak PSP z Łobza zostało rannych w wyniku wybuchu gazu, do którego doszło wczoraj ok. 21.00 w domu jednorodzinnym, w którym wcześniej zaistniał pożar. Przybyłe na miejsce pierwsze zastępy Strażaków z OSP Węgorzyno i z JRG Łobez rozpoczęły akcje gaśnicza, podczas wejścia rot do środka doszło do wybuchu butli z gazem.  Rannych zostało 4 strażaków OSP Węgorzyno i 1 Strażak z JRG Łobez. Najcięzej ranny strażak ma oparzenia twarzy, reszta ogólne obrażenia. Zostali przewiezieni do szpitali. Na miejscu zdarzenia pracowało 11 zastępów Ochotniczej Straży Pożarnej i Państwowej Straży Pożarnej.