Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
sport

Łysiak w barwach Gwardii

Autor Art za Gwardia Koszalin 28 Lipca 2017 godz. 4:28
Paweł Łysiak został nowym zawodnikiem drugoligowej Gwardii Koszalin. 21-letni napastnik ma za sobą grę w juniorskim zespole VFL Wolfsburg.

Paweł Łysiak urodził się 7 stycznia 1996 roku. Swoje pierwsze piłkarskie kroki stawiał w Passacie Bukowo Morskie, skąd trafił do Bałtyku Koszalin. Młody zawodnik regularnie był powoływany do juniorskich reprezentacji naszego kraju, w wieku siedemnastu lat debiutując na boiskach trzeciej ligi.

W 2014 roku przeniósł się do juniorskiego zespołu VFL Wolfsburg. Sezon 2015/16 rozpoczął w barwach pierwszoligowej wówczas Wisły Płock. Na zapleczu ekstraklasy wystąpił w czterech spotkaniach. Wiosną tego samego sezonu był graczem Kotwicy Kołobrzeg. W poprzednim sezonie występował w niemieckim SV Eichede.

Łysiak podpisał z Gwardią roczny kontrakt.

Czytaj też

Łysiak: Walczę o minuty

Artur Rutkowski / fot. wisla.plock.pl - 7 Sierpnia 2015 godz. 17:23
Wychowanek Bałtyku Koszalin Paweł Łysiak, który ostatnio reprezentował barwy Wolfsburga powrócił do Polski. Jego kolejnym przystankiem w piłkarskiej karierze okazała się płocka Wisła, która występuje w pierwszej lidze. Z zawodnikiem porozmawialiśmy, o powodach powrotu do kraju, a także o jego ambitnych planach na najbliższe miesiące.   Zmieniłeś Wolfsburg na Wisłę Płock dlaczego? - Stwierdziłem,że będzie to lepsze rozwiązanie, niż pozostanie w Wolfsburgu. Wielu myśli,że zrobiłem krok do tylu,ale ja tak nie uważam. Podjąłem to co według mnie było dobre i to co uważałem za słuszne. Czy marzenia o Bundeslidze całkowicie przepadły? - Nie, dlaczego miałyby przepaść? Mam dopiero 19 lat i dalej chcę sie rozwijać i pracować. Wszystko może sie wydarzyć, celuje wysoko,ale nie od razu Rzym zbudowano. Małymi kroczkami do przodu, dopiero wchodzę w poważna seniorska piłkę, muszę się do niej przyzwyczaić,a co będzie później, czas pokaże.  Jak oceniasz poziom pierwszej ligi? - Poziom pierwszej ligi jest dosyć dobry. Gra w niej paru starszych zawodników, od których mogę sie czegoś nauczyć i coś wyciągnąć dla siebie. Uważam, że jest to bardzo cenne, dla tak młodego zawodnika jakim jestem.   Co skłoniło Ciebie do powrotu do Polski? - Wpłynęło na te przenosiny parę czynników. Jednym z ważniejszych była chęć pokazania się w Polsce. Ponadto chcę się rozwijać w piłce seniorskiej na dość dobrym poziomie.   Twoim celem na obecny sezon jest? - Moim celem jest walczenie o jak najwięcej minut w Wiśle. Natomiast celem naszej drużyny jest wymarzony awans do ekstraklasy. Myślę, że każdy chciałby to w Wiśle osiągnąć. Wszystko może się wydarzyć.

Łysiak w płockiej Wiśle

ekoszalin za baltykkoszalin.pl, fot. baltykkoszalin.pl - 15 Lipca 2015 godz. 10:07
Paweł Łysiak, wychowanek Bałtyku Koszalin najbliższy sezon spędzi broniąc barw pierwszoligowej "11" Wisły Płock.  ligowa Wisła Płock, która w poprzednim sezonie była bardzo blisko awansu do ekstraklasy, pozyskała Pawła Łysiaka, reprezentanta Polski do lat 19, wychowanka Bałtyku Koszalin, który ostatni rok spędził w zespołach młodzieżowych Wolfsburga.

Łysiak grał w sparingu Ruchu

Artur Rutkowski / fot. fb. Paweł Łysiak - 29 Czerwca 2015 godz. 7:30
Piłkarze Ruchu rozegrali pierwszy mecz kontrolny w okresie przygotowawczym. „Niebiescy” przegrali z czeskim SFC Opava 0:2. W barwach chorzowskiej drużyny wystąpił testowany przez Waldemara Fornalika wychowanek Bałtyku Koszalin - Paweł Łysiak. Koszalinianin na boisku pojawił się w drugiej połowie, w której jako pierwszy oddał strzał na bramkę SFC Opava. W 62 minucie ponownie Łysiak mógł zdobyć bramkę, ale jego strzał po dośrodkowaniu Lipskiego nie znalazł drogi do bramki. W 84 minucie Łysiak opuścił boisko, a jego miejsce zajął Mierzejewski.    Ruch Chorzów – SFC Opava 0:2 (0:2) 0:1 Fiser, 42 min. 0:2 Nemanja Kuzmanović, 45 min.   Ruch: Skaba (46 Lech) – Konczkowski (46 Szewczyk), Grodzicki (70 Kwiatkowski), Szyndrowski (65 Wagner), Oleksy (46 Ioannidis) – Surma (46 Lenartowski), Urbańczyk (46 Lipski) – Zieńczuk (46 Mazek), Efir (46 Włodyka), Gigołajew (46 Łysiak, 84 Mierzejewski) – Visnakovs (46 Potouridis, 84 Mularczyk); trener: Waldemar Fornalik.

Łysiak zadebiutuje w ekstraklasie?

Artur Rutkowski - 26 Czerwca 2015 godz. 6:53
Paweł Łysiak, który jeszcze do niedawna występował w VFL Wolfsburg w najbliższym czasie może zadebiutować w T-mobile Ekstraklasie. Obecnie 19-latek trenuje w Ruchu Chorzów. Przed przejściem do Wolfsburga, zawodnik odbył wiele staży m.in. był cztery razy we Włoszech: w Romie, Catanii, a także Sienie, również dwukrotnie był w klubach Niemieckich. W Polsce trafił, również na testy do Korony Kielce. Warto podkreślić, że był bardzo blisko podpisania umowy z AS Romą. Dzięki pomocy Tadeusza Słomińskiego trafił do Niemiec.    - Na pewno wyszkolenie techniczne, głównie nad tym pracowaliśmy. Wiadomo, że w młodym wieku głównie na to kładziemy nacisk. Jest bardzo skuteczny, potrafi grać zespołowo, nie jest samolubny. Posiada umiejętność cofania się po piłkę. Ma też dobre uderzenie z lewej nogi, techniczne i mocne. - tak o umiejętnościach Łysiaka wypowiada się Mateusz Kaźmierczak, który wprowadził młodego zawodnika do Bałtyku Koszalin.   Swoje piłkarskie pierwsze kroki Łysiak stawiał w koszalińskim Bałtyku do którego trafił dzięki internetowi - - To była dziwna historia, znalazłem go najpierw na youtube, na filmikach widziałem jak Paweł pod swoim domem, w ogródku podbijał piłkę.  Następnie przez internet znalazłem kontakt do jego rodziców. Zaprosiliśmy Łysiaka do Bałtyku na miting i tak trafił do naszej szkółki piłkarskiej. - Dodaje Kaźmierczak.

Paweł Łysiak w Koszalinie

ekoszalin za baltykkoszalin.pl, fot. baltykkoszalin.pl - 3 Czerwca 2015 godz. 5:49
Zakończył się epizod Pawła Łysiaka w VFL Wolfsburg. Reprezentant Polski do lat 19 powrócił już do kraju i obecnie trenuje z zespołem Bałtyku Koszalin.Wypożyczenie zawodnika obowiązuje do 30.06.2015 roku i zawodnik nie może grać w ostatnich meczach bieżącego sezonu w barwach koszalińskiego klubu. Jak potoczą się dalsze losy młodego napastnika? Przekonamy się o tym w najbliższym czasie. Sam zawodnik twierdzi, że ma liczne propozycje z klubów polskiej ekstraklasy.

45 minut Łysiaka. Polska przegrywa

Artur Rutkowski / fot. fb Paweł Łysiak - 18 Maj 2015 godz. 7:20
Reprezentacja Polski do lat 19 z Pawłem Łysiakiem w składzie przegrała drugi mecz eliminacji i straciła szanse na awans do mistrzostw Europy. Tym razem podopieczni trenera Rafała Janasa ulegli Ukrainie 2:4. Gole dla biało-czerwonych strzelili Oskar Zawada oraz Jakub Łukowski. Biało-czerwonych pogrążył Vujnović, który dwukrotnie pokonał Kuchte. Polacy zdołali odpowiedzieć jedynie bramką Buksy na dwie minuty przed końcem. Paweł Łysiak na murawie pojawił się w 64 minucie.   Warto wspomnieć, że w czerwcu minie półtora roku, od kiedy jest w Wolfsburgu. W tym sezonie dla drużyny VfL U-19 strzelił sześć goli. W drużynie klubowej występuje z kolegą z kadry - Oskarem Zawadą.   Niemcy zaproponowali mu podpisanie kontraktu i grę w rezerwach, ale Łysiak zdecydował już o odejściu. Kiedy w dłuższej perspektywie ma się rywalizację na skrzydłach z Kevinem De Bruynem i Andrem Schürrlem lub w ataku z jednym z najskuteczniejszych graczy Bundesligi Basem Dostem, lepiej zastanowić się nad kolejnym krokiem.   Być może wróci do Polski, pojawiają się też oferty z niemieckich klubów z niższych lig. Łysiak liczy, że nad kolejnymi będzie się głowić po eliminacyjnym turnieju z Czarnogórą, Ukrainą oraz Bośnią i Hercegowiną.    W ostatnim meczu Polacy zmierzą się z Bośnią i Hercegowiną. Spotkanie odbędzie się we wtorek 19 maja o 17:00 w Mostarze   16 maja 2015, 17:00 - Mostar  Polska - Ukraina 2:4 (0:2)  Bramki: Oskar Zawada 79, Jakub Łukowski 83 - Beka Wacziberadze 16 (k), 66 (k), Denys Arendaruk 41, Pawło Łukjanczuk 77 Polska: 1. Mateusz Kuchta - 7. Paweł Stolarski, 5. Mateusz Wieteska, 4. Jan Bednarek, 2. Kamil Dankowski - 9. Adam Buksa, 15. Rafał Makowski, 16. Jakub Serafin (81, 20. Jakub Kuzdra), 10. Grzegorz Tomasiewicz (58, 12. Jakub Wrąbel), 11. Paweł Łysiak (46, 17. Jakub Łukowski) - 8. Oskar Zawada. Ukraina: 1. Wadym Sołdatenko - 6. Ihor Kiriuchancew, 16. Pawło Łukjanczuk, 4. Mykoła Matwijenko, 2. Ołeksandr Osman (79, 5. Bohdan Mychajliczenko) - 17. Ołeksandr Zinczenko, 9. Marjan Szwed, 10. Beka Wacziberadze - 20. Maksym Tretjakow, 7. Denys Arendaruk (46, 22. Ołeksandr Zubkow), 19. Dmytro Kloc (46, 21. Wiktor Cyhankow). Żółte kartki: Buksa, Tomasiewicz, Wieteska, Kuzdra, Dankowski - Wacziberadze, Osman, Łukjanczuk.  Czerwona kartka: Mateusz Kuchta (56. minuta, Polska, za faul taktyczny). Sędziował: Tolga Özkalfa (Turcja).