Wychowanek Bałtyku Koszalin Paweł Łysiak, który ostatnio reprezentował barwy Wolfsburga powrócił do Polski. Jego kolejnym przystankiem w piłkarskiej karierze okazała się płocka Wisła, która występuje w pierwszej lidze. Z zawodnikiem porozmawialiśmy, o powodach powrotu do kraju, a także o jego ambitnych planach na najbliższe miesiące.
Zmieniłeś Wolfsburg na Wisłę Płock dlaczego?
- - Stwierdziłem,że będzie to lepsze rozwiązanie, niż pozostanie w Wolfsburgu. Wielu myśli,że zrobiłem krok do tylu,ale ja tak nie uważam. Podjąłem to co według mnie było dobre i to co uważałem za słuszne.
Czy marzenia o Bundeslidze całkowicie przepadły?
- - Nie, dlaczego miałyby przepaść? Mam dopiero 19 lat i dalej chcę sie rozwijać i pracować. Wszystko może sie wydarzyć, celuje wysoko,ale nie od razu Rzym zbudowano. Małymi kroczkami do przodu, dopiero wchodzę w poważna seniorska piłkę, muszę się do niej przyzwyczaić,a co będzie później, czas pokaże.
Jak oceniasz poziom pierwszej ligi?
- - Poziom pierwszej ligi jest dosyć dobry. Gra w niej paru starszych zawodników, od których mogę sie czegoś nauczyć i coś wyciągnąć dla siebie. Uważam, że jest to bardzo cenne, dla tak młodego zawodnika jakim jestem.
Co skłoniło Ciebie do powrotu do Polski?
- - Wpłynęło na te przenosiny parę czynników. Jednym z ważniejszych była chęć pokazania się w Polsce. Ponadto chcę się rozwijać w piłce seniorskiej na dość dobrym poziomie.
Twoim celem na obecny sezon jest?
- - Moim celem jest walczenie o jak najwięcej minut w Wiśle. Natomiast celem naszej drużyny jest wymarzony awans do ekstraklasy. Myślę, że każdy chciałby to w Wiśle osiągnąć. Wszystko może się wydarzyć.