- Musimy utrzymać najwyższy poziom i walczyć przez pełne 60 minut. Przed nami trudne zadanie, zdajemy sobie sprawę z mankamentów w naszej grze, ale do meczu podejdziemy z podniesioną głową. Nasza drużyna ma wielki potencjał i chcemy to potwierdzić przy wsparciu naszych wspaniałych kibiców – powiedziała podczas przedmeczowej konferencji rozgrywająca i kapitan drużyny narodowej, Kinga Achruk.Reprezentacja Polski ma do odrobienia jedenaście bramek straty. W roli faworyta wystąpią Rosjanki, ale podopieczne Leszka Krowickiego nie zamierzają poddać się bez walki. – Przed nami bardzo ważny mecz przed koszalińską publicznością. Czeka nas bardzo trudne spotkanie. Rosjanki, mistrz olimpijski, pokazały miejsce, w którym jesteśmy. Uważam jednak, że nasz zespół ma wielki potencjał i stać nas na wiele, potrzebujemy jednak czasu na uporządkowanie naszej gry.
- Będziemy pracować nad tym, aby pokazać to, co graliśmy w pierwszej połowie. Zdawaliśmy sobie sprawę z siły Rosjanek, szukaliśmy słabych punktów i początek pokazał, że udało nam się znaleźć kilka rzeczy. Mimo wszystko rywalizując na takim poziomie z mistrzem olimpijskim u niego w domu, trzeba być odpowiednio przygotowanym pod każdym względem. Nam zabrakło siły i nie byliśmy w stanie utrzymać tego poziomu. Zdajemy sobie sprawę z tego, co robiliśmy źle i musimy to wykorzystać w przyszłości. Nie ukrywam też, że liczyliśmy na jakąś niespodziankę, bo w sporcie wszystko jest możliwe - powiedział Leszek Krowicki, trener kadry.