Apple i inne duże korporacje międzynarodowe wyjaśniły swoje stanowisko przed specjalną komisją PE ds. orzeczeń podatkowych. Jakie jest ich stanowisko co do zasady płacenia podatków tam, gdzie ma miejsce działalność gospodarcza?
Korporacje bardzo to sobie ułatwiły. Twierdzą, że mają specjalne orzeczenia podatkowe i płacą podatki, o które prosi państwo. Dlatego wszystko jest legalne. Patrząc z ich punktu widzenia, trzeba przyznać, że mają rację.
To dlatego Komisja Europejska nie prowadziła dochodzeń w sprawie Apple, IKEA, Fiata i Starbucks. Komisja prowadziła dochodzenia w sprawie Holandii, Luksemburga i Irlandii. Te przedsiębiorstwa muszą jedynie płacić podatki tak samo, jak każda inna firma w tych państwach.
To jest właśnie to, co muszą zrozumieć państwa członkowskie. Mogą one oczywiście przyciągać inwestycje, ale musimy się nauczyć, że zachęcanie do inwestycji poprzez oferowanie porozumień podatkowych jest nielegalne w świetle prawa UE.
Czy decyzja Komisji Europejskiej w sprawie Apple i Irlandii to silny sygnał, że każdy musi postępować zgodnie z zasadami pomocy państwowej i płacić sprawiedliwe podatki?
Jeśli międzynarodowe przedsiębiorstwa płacą tylko 1/3 tego, co małe i średnie przedsiębiorstwa, to jest to coś, co musimy zmienić. Ci, którzy wypracowują zyski w danym państwie, powinni płacić od tego podatek. Na razie tak się nie dzieje.
W jakim kierunku będzie rozwijać się sytuacja? Czy będziemy świadkami przebudowy międzynarodowego systemu podatkowego?
To trudne pytanie. Po 2008 roku myślałem, ze wszystkie państwa na świecie będą miały wolę do działania na rzecz właściwego i równego podatkowania. Jeśli jednak spojrzymy na wyniki, to jak dotąd na poziomie międzynarodowym mamy tylko porozumienie o erozji podstawy opodatkowania i przerzucanie zysków (Base Erosion and Profit Shifting, BEPS).
Przypadki pomocy państwowej w UE powodują zaburzenia rynku i te zaburzenia powinny być rozwiązywane w ramach UE. Nie możemy być dobrym negocjatorem w relacjach z innymi częściami świata, jeśli mamy niewłaściwe zasady.
Dlatego właśnie doceniam to, co robi Margrethe Vestager, komisarz odpowiedzialna za politykę konkurencji. Komisarz ma pełne poparcie wszystkich grup politycznych w Parlamencie Europejskim.
To coś, co musimy zapewnić obywatelom. Nie możemy tolerować sytuacji, w której niewielu ma specjalne orzeczenia podatkowe, a większość nie ma szansy.