Pamiętacie 15 lutego br? Wówczas, po opublikowaniu zdjęcia muzułmanki, która korzystała z basenu Parku Wodnego w tzw. burkini w sieci rozpętało się istne piekło. Jedni nazywali kobietę "brudaską", pisali, że "roznosi choroby", i domagali się dezynfekcji basenu. Inni zamierzali zorganizować akcję protestacyjną i skorzystać z usług Parku Wodnego w podobnym do muzułmanki stroju. Za te rasistowskie komentarze dziennikarze “Wyborczej” umieścili nasze miasto na swojej mapie . Teraz Prokuratura Rejonowa w Kołobrzegu prowadzi dochodzenie w sprawie nawoływania do nienawiści i znieważania na tle różnic wyznaniowych i narodowościowych. Na szczęście, gdy tworzono mapę nie wiedziano o kolejnym incydencie – Mamy tu dżihad …