Podczas uroczystego przekazania czeków beneficjentom, odbyło się spotkanie z dziennikarzami.- Dziękujemy za otwarte serca, za wrażliwość na potrzeby innych oraz postawę odpowiedzialności i dojrzałości społecznej. W ten sposób przekazujemy nie tylko wymierną pomoc, ale też nadzieję – podkreśliła Anna Jedlińska. Prezydent miasta krótko podziękował takżeorganizatorom, darczyńcom i
osobom, które przekazały dary na licytacje.
Ojciec Zosi Janusz otrzymał 15 tys. zł. Kwota wesprze rodzinę przy rehabilitacji rocznej córeczki, po planowanej na 8 marca, skomplikowanej operacji serca, która odbędzie się w Niemczech. – Zabieg jest jednoetapowy. Pieniądze były nam bardzo potrzebne i chciałbym podziękować wszystkim, którzy się w tę zbiórkę zaangażowali. Nie wiem ile będzie trwać rehabilitacja, bo to zależy od organizmu, ale Zosia jest silna i wierzę w to, że bardzo szybko stanie na nogi – mówił ze wzruszeniem Grzegorz Janusz.
Blisko 40 tys. zł trafiło do koszalińskiego hospicjum. - Chciałbym podziękować w imieniu pacjentów, których przyjmujemy znacznie więcej niż obejmuje kontrakt z NFZ – mówił dyrektor placówki Wojciech Gliński. - Opieką stacjonarną obejmujemy ponad 50 % więcej chorych, a ponad 100% opieką niestacjonarną i to właśnie dzięki takim datkom, możemy docierać do chorych w domach całego powiatu koszalińskiego.
Natomiast prawie 33 tys. zł trafiło na konto fundacji „Zdążyć z Miłością”. Działaczki organizacji wspierają samotne matki w trudnej sytuacji życiowej. Trwają prace nad drugim mieszkaniem chronionym, gdzie kobiety z dziećmi mogą rozpocząć normalne życie, poza murami przytułku, czy schroniska.
Bal odbył się 18 stycznia, tradycyjnie w Teatrze Variete Muza.