Do pierwszego zdarzenia doszło w Wigilię wieczorem. Dyżurny Komendy Miejskiej Policji otrzymał zgłoszenie o tym, że na jednym z koszalińskich osiedli domów jednorodzinnych, pali się samochód osobowy. Na miejsce przybyła straż pożarna. Okazało się, że samochód marki ford uległ całkowitemu spaleniu. W wyniku podpalenia samochodu uszkodzeniu uległa także elewacja budynku, przy której był zaparkowany pojazd.
Analogiczna sytuacja miała miejsce dzień później. Także w wyniku podpalenia, częściowemu zniszczeniu uległ kolejny samochód należący do tego samego właściciela. Tym razem pojazd marki renault zaparkowany był na ulicy przy posesji. Dodatkowo w wyniku działania sprawcy, uszkodzeniu uległ zaparkowany obok podpalonego renault, kolejny samochód, tym razem należący już do innej osoby.
Pokrzywdzone małżeństwo wstępnie wskazało, kto mógł dokonać podpaleń. Jak oboje wyjaśnili, są w osobistym konflikcie z pewnym mężczyzną, który w ten sposób mógł się na nich zemścić.
W wyniku podjętych natychmiastowych działań policjanci z I Komisariatu, zatrzymali sprawcę praktycznie bezpośrednio po ostatnim podpaleniu. Nie zdążył on bowiem zbiec z miejsca zdarzenia. Zatrzymany 38 – latek został poddany badaniu na zawartość alkoholu w organizmie. Okazało się, że miał ponad dwa promile. Mężczyzna przyznał się, że powodem podpaleń była zemsta z przyczyn osobistych.
Pokrzywdzeni właściciele pojazdów wycenili łącznie straty na kwotę ponad 70 tysięcy złotych.
Sprawca po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut zniszczenia mienia za co grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Prokurator zastosował wobec podpalacza dozór policyjny.