Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland
sport

Na to zwycięstwo czekaliśmy 18 lat

Autor Art, fot. zprp.pl 15 Grudnia 2015 godz. 6:29
Reprezentacja Polski po kapitalnym meczu pokonała 24:23 (13:14) zespół Węgier i awansowała do ćwierćfinału mistrzostw świata rozgrywanych w Danii. Teraz na drodze Biało-Czerwonych stanie Rosja. Do spotkania dojdzie w środę w Herning.

Tym samym jest pewne, że nasza reprezentacja weźmie udział w kwalifikacjach do Igrzysk Olimpijskich, które odbędą się w przyszłym roku w Rio de Janerio.

Biało-czerwone rozpoczęły 1/8 finału z wysokiego C. Po wrzutce Karoliny Zalewskiej piłkę w siatce umieściła Karolina Kudłacz-Gloc. Następną akcję na bramkę zamieniła Aniko Kovacsics, jednak szybko odpowiedziała kapitan polskiej reprezentacji.

W pierwszym kwadransie fenomenalnie w bramce interweniowała Anna Wysokińska, która co chwilę zatrzymywała ataki Węgierek. Dało to możliwość Biało-czerwonym na wyprowadzanie akcji i powiększanie przewagi.

Polki kontynuowały świetną grę w ataku i po rzucie Patrycji Kulwińskiej w 16. minucie było 10:4. W tym momencie trener reprezentacji Węgier poprosił o przerwę dla swojego zespołu. Przyniosło to zamierzony efekt, bo Madziarki zaczęły lepiej grać w obronie i skuteczniej w ataku. Niestety w grze Polek pojawiły się błędy, które oglądaliśmy w poprzednich spotkaniach. Podopieczne Kima Rasmussena znów zablokowały się, a Węgierki seryjnie trafiały do polskiej bramki. W 22. minucie Zsuzanna Tomori odniosła kontuzję i została zniesiona z parkietu.  

Dopiero na minutę przed końcem pierwszej części meczu niemoc przerwała Karolina Kudłacz-Gloc, która rzuciła bramkę z linii siedmiu metrów. Oba zespoły schodziły do szatni przy stanie 14:13 dla Madziarek.

Przez drugą część spotkania Polki próbowały dogonić swoje rywalki, które miały już trzy bramki przewagi. Jednak nie podłamało to podopiecznych Kima Rasumussena, które mozolnie odrabiały straty. Udało się to w 42. minucie, kiedy piłkę w siatce umieściła Patrycja Kulwińskapo kapitalnym podaniu od Kingi Achruk. Od tego momentu mecz zaczął się od początku.

Wojnę nerwów w ostatniej fazie gry lepiej wytrzymały Polki. Węgierki miały szansę na doprowadzenie do remisu, ale na dziesięć sekund do końcem skuteczną interwencją znów popisała się Anna Wysokińska. Bramkarka Biało-czerwonych została wybrana najbardziej wartościową zawodniczką tego spotkania. Po chwili Polki mogły świętować awans do ćwierćfinału, gdzie spotkają się z reprezentacją Rosji.

MŚ DANIA 2015 / 1/8 finału / Herning / 14.12.15:

POLSKA – WĘGRY 24:23 (13:14)

POLSKA: Gawlik, Wysokińska – Kobylińska 3, Stachowska 1, Niedźwiedź 2, Gadzina, Kocela 1, Kudłacz-Gloc 8, Pielesz, Zych, Łabuda, Zalewska 1, Sądej 1, Stasiak, Kulwińska 3, Achruk 4.

WĘGRY: Biro, Kiss – Szollosi-Zacsik 4, Triscukv2, Szucsanszkiv5, Gorbicz 3, Pappne-Szamoransky, Bognar-Bodi, Szekeres, Mayer 1, Planeta, Hornyak 5, Erdosi, Kovacsicz, Tomori 1.

Sędziowali: Lah – Sok (Słowenia)

Widzów: 1100

Wyniki 1/8 finałów (14.12.2015)

(Kolding) Hiszpania – Francja 21:22 (12:9)

(Herning) Polska – Węgry 24:23 (13:14)

(Kolding) Rosja – Korea Płd. 30:25 (16:13)

(Herning) Czarnogóra – Angola 38:28 (19:13)

Pary ćwierćfinałów (16.12. 2015)

18:00 Polska – Rosja

20:45 Dania – Rumunia

17:45 Holandia – Francja

20:30 Norwegia – Czarnogóra

President’s Cup

miejsca 17-20:

Chiny- Argentyna 35:27 (20:9)

Japonia-Portoryko 44:15 (21:7)

miejsca 21-24:

Kuba – D.R. Konga 29:19 (14:10)

Tunezja-Kazachstan 39:23 (16:12).

 

 

 

 

 

Poprzedni artykuł
Następny artykuł