Do zdarzenia doszło w nocy na dworcu PKS. Pokrzywdzony na przystanku czekał na autobus. W pewnej chwili podeszło do niego dwóch młodych mężczyzn. Nagle, bez żadnego powodu zaczęli go popychać, a następnie szarpiąc, siłą wyrwali mu torbę podróżną z rąk. Gdy pokrzywdzony próbował odzyskać swoje mienie, został brutalnie przewrócony na ziemię.
Zdarzenie widział przypadkowy świadek, który natychmiast zadzwonił pod numer alarmowy i poinformował o zdarzeniu Policję.
Mundurowi, którzy pojechali pod wskazany adres, uzyskali od pokrzywdzonego mężczyzny rysopis napastników. Dzięki temu szybko zatrzymali 20 -latka i jego o rok młodszego kolegę.
Obaj sprawcy zostali zatrzymani, a następnie przewiezieni do policyjnego aresztu, gdzie spędzili noc. Odzyskane mienie trafiło od razu do prawowitego właściciela.
Mężczyźni usłyszeli już zarzuty. Decyzją prokuratora młodszy został objęty policyjnym dozorem. Natomiast drugi ze sprawców, z uwagi na popełnione wcześniej inne przestępstwa został tymczasowo aresztowany.
Za objęte zarzutem przestępstwo kodeks karny przewiduje karę do 10 lat pozbawiania wolności.