Jak już informowaliśmy, szlak do Rosnowa jest w trakcie odbudowy. Towarzystwo Miłośników Koszalińskiej Wąskotorówki odtworzyło ponad 5,5 km rozkradzionego w latach 2001-2005 torowiska.
Ułożony tor jest w pełni przejezdny, ale wymaga jeszcze obsypania i podbicia tak, aby pociągi mogły rozwijać wyższe prędkości a sam przejazd był dla pasażerów w pełni komfortowy. Niezbędne jest również wykonanie pasów przeciwpożarowych wzdłuż odcinka przebiegającego przez las.
Po wykonaniu wszystkich prac możliwe będzie przywrócenie planowego ruchu pociągów pasażerskich do Rosnowa. Towarzystwo Miłośników Koszalińskiej Wąskotorówki dokłada wszelkich starań, aby odbyło się to jak najszybciej, jednak jest to związane z pozyskaniem pieniędzy na dokończenie prac.
W tym roku Towarzystwo nie otrzymało żadnej dotacji na dokończenie prac, mimo że składało wnioski do wielu instytucji zajmujących się zabytkami. (m. in. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Wojewódzki Konserwator Zabytków w Szczecinie i inne). Obecnie po szlaku poruszają się pociągi techniczne oraz specjalne. W lipcu została tam dowieziona podsypka służąca do obsypania toru. Pociąg był prowadzony lokomotywą Lxd2, która ciągnęła wagony samowyładowcze, tzw. koleby pozyskane przez TMKW z cementowni Opole.
Kolejne pociągi robocze z kruszywem niezbędnym do obsypania i podbicia toru przewidziane są w najbliższym czasie.
Również w lipcu odbył się przejazd do Rosnowa pociągu specjalnego, w ramach przygotowywania przez Urząd Miasta Koszalin „Koncepcji rewitalizacji kolei wąskotorowej na obszarze Gminy Miasta Koszalin i Gminy Manowo”. W przejeździe uczestniczyli przedstawiciele firmy wykonującej koncepcję, pracownicy Urzędu Miejskiego w Koszalinie a także pracownicy Muzeum Narodowego w Szczecinie. Był to pierwszy od 14 lat przejazd motowozu Mbxd2 do Rosnowa. Pojawienie się pociągu pasażerskiego w Rosnowie nad samym jeziorem wywołało duże poruszenie wśród mieszkańców miejscowości.