W zespole przyjezdnych wystąpiło kilku zawodników z pierwszoligowej Arki. Jednak to gospodarze od początku spotkania stwarzali sobie sytuacje. Już w 6 minucie Robert Ziętarski rozpoczął akcję, po której Uelder Barbosa dograł w pole karne do niepilnowanego Adriana Rząsa, a ten dopełnił formalności. Prowadzenie pozytywnie wpłynęło na grę Bałtyku, w dalszym ciągu posiadał przewagę, choć Arka również potrafiła zagrozić bramce strzeżonej przez Macieja Dulewicza.
Po zmianie stron koszalinianie zadali kolejny cios w 69 minucie na 2:0 podwyższył Paweł Florkiewicz. Arka jednak nie dawała za wygraną i w 81 minucie na listę strzelców wpisał się Michał Rzuchowski.