Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland

Wniosek o referendum w sprawie odwołania prezydenta Koszalina odrzucony. Ponad 30 procent podpisów było nieważnych

2025-11-21 10:47:00 eWok
Komisarz wyborczy odrzucił wniosek grupy mieszkańców Koszalina, która domagała się przeprowadzenia referendum w sprawie odwołania prezydenta miasta. Pod dokumentem znalazło się blisko 9 tysięcy podpisów, jednak – jak wynika z decyzji – znaczna część z nich została złożona błędnie.
Wideo z artykułu: Wniosek o referendum w sprawie odwołania prezydenta Koszalina odrzucony. Ponad 30 procent podpisów było nieważnych

Jak przekazała Patrycja Wysoczańska, dyrektor koszalińskiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego, aż 30 procent podpisów, czyli ponad 2600, musiało zostać odrzuconych. Powodem było to, że podpisały je osoby nieuprawnione do udziału w referendum lokalnym, czyli takie, które nie posiadają prawa do głosowania w Koszalinie.

Aby referendum mogło zostać ogłoszone, inicjatorzy musieli dostarczyć co najmniej 7846 ważnych podpisów mieszkańców Koszalina uprawnionych do głosowania. Jak wynika z dokumentu komisarza, złożono łącznie 1024 karty z podpisami, jednak aż 2567 pozycji zostało zakwestionowanych. Ostatecznie za prawidłowe uznano 6112 podpisów, co oznacza, że do wymaganej liczby zabrakło 1734 osób.

Dlaczego podpisy zostały odrzucone?

Komisarz szczegółowo wskazał przyczyny nieważności poszczególnych pozycji. Najczęściej występowały następujące błędy:

857 podpisów złożyły osoby nieposiadające prawa wybierania w Koszalinie – a więc nieuprawnione do poparcia inicjatywy referendalnej.

427 przypadków braku lub błędnie podanego numeru PESEL.

239 sytuacji, w których brakowało imienia lub nazwiska bądź wpisane zostały wadliwie.

836 pozycji z brakiem lub nieprawidłowym adresem zamieszkania.

95 podpisów z nieprawidłową lub nieuzupełnioną datą poparcia.

105 przypadków wielokrotnego udzielenia poparcia przez tę samą osobę.

8 podpisów, pod którymi brakowało podpisu wyborcy.

Jak podkreśla komisarz, każdy z wymienionych błędów powoduje nieważność podpisu zgodnie z obowiązującymi przepisami.

Zgodnie z przepisami, tylko mieszkańcy miasta wpisani do rejestru wyborców mogą popierać wniosek o organizację referendum. Niespełnienie tego warunku skutkuje nieważnością podpisu.

— Największa część zakwestionowanych podpisów pochodziła od osób, które formalnie nie mają prawa głosować w Koszalinie — potwierdziła Wysoczańska. Potwierdza to film nagrany przez naszego Czytelnika: 

Decyzja komisarza wyborczego oznacza, że referendum nie zostanie na tym etapie ogłoszone. Nie jest to jednak koniec całej procedury. Komitet referendalny ma teraz 14 dni na złożenie odwołania do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie. Jeżeli WSA uchyli decyzję komisarza, sprawa może wrócić do ponownego rozpatrzenia.

Na razie nie wiadomo, czy inicjatorzy referendum zdecydują się na skorzystanie z tej możliwości.