Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland

Ulica Zwycięstwa – opóźnione zwycięstwo miasta

2025-09-23 14:11:00 Artur Kukliński
- Ten eksperyment z czteropasmową ulicą Zwycięstwa trwał ponad 40 lat. I nie sprawdził się. Ulica jest niebezpieczna, usługi się nie rozwijają, centrum pustoszeje. Wyludnia się. Ta droga okazała się zła. Dlatego to trzeba zrobić inaczej. My wiemy, jak to zrobić – i to robimy” – mówi Wojciech Subalski, pełnomocnik prezydenta Koszalina ds. Architektury i Przestrzeni Miejskiej, z którym rozmawia Artur Kukliński.

Subalski to także współwłaściciel renomowanego biura projektowego HMS oraz wiceprezes koszalińskiego oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich (SARP).

Opóźnienie przez most przy CK105

Choć prace na wielu odcinkach są już widoczne, ulica Zwycięstwa zostanie oddana do użytku dopiero wiosną przyszłego roku. Powodem jest konieczność remontu mostu przy CK105, który nie był uwzględniony w pierwotnym projekcie.

– „Trzeba było dokonać przeprojektowania, zdobyć fundusze i uzyskać pozwolenie na budowę. A to wszystko wymaga czasu” – wyjaśnia Tomasz Bernacki, zastępca prezydenta Koszalina. -  A tamtędy będą jeździć chociażby autobusy - dodał wiceprezydent Koszalina ds. komunalnych.  - Na innym odcinku modernizowanej ulicy -  od ul. św. Wojciecha do Ogińskiego - nitka zostanie dokończona do końca grudnia tego roku, w części połowicznej z rondami i skrzyżowaniami,, ale bez warstwy ścieralnej, którą wykonamy wiosną - poinformował Bernacki.

 

Koniec z arterią, początek z ulicą miejską

Zwycięstwa przez dekady pełniła funkcję tranzytowej arterii. Samochody pędziły czterema pasami, a piesi czy rowerzyści czuli się w centrum obcymi. Efekt? Zamiast tętniącej życiem alei – pusta przestrzeń, która nie zachęcała ani do spacerów, ani do prowadzenia działalności gospodarczej.

Nowa koncepcja zakłada zupełną zmianę myślenia:

zwężenie jezdni do jednego pasa w każdą stronę,

obniżenie prędkości do 30 km/h,

stworzenie wygodnych chodników i ścieżek rowerowych,

uporządkowaną zieleń i elementy małej architektury.

To ma być ulica miejska, a nie tranzytowa droga.

Zwycięstwa jako kręgosłup centrum

– „Chcemy, by Zwycięstwa była kręgosłupem życia społecznego i gospodarczego Koszalina. Miejscem spotkań, spacerów i aktywności, a nie barierą, która dzieli miasto” – podkreśla Subalski.

Miasto liczy, że zmiany przełożą się na rozwój usług i handlu, przyciągną mieszkańców do centrum i nadadzą przestrzeni zupełnie nowy charakter.

Inwestycja na miarę nowoczesnego miasta

Przebudowa ulicy Zwycięstwa to nie tylko remont nawierzchni. To strategiczna inwestycja, która ma na nowo zdefiniować centrum Koszalina i uczynić je bardziej przyjaznym mieszkańcom. Prace prowadzone są etapami od marca 2025 roku, a całość ma potrwać do początku 2027 r.

Koszalin stawia na rozwiązania, które sprawdziły się w wielu europejskich miastach – mniej ruchu samochodowego w śródmieściu, więcej zieleni i przestrzeni dla ludzi.

 

 

Czytaj też

Ulica Zwycięstwa – opóźnione zwycięstwo miasta

Art, fot. archiwum - 24 Września 2025 godz. 8:32
Nasza rozmowa z Wojciechem Subalskim, pełnomocnikiem prezydenta Koszalina ds. Architektury i Przestrzeni Miejskiej, wywołała jedną z najgorętszych dyskusji ostatnich miesięcy. Zwężenie ul. Zwycięstwa, nadanie jej charakteru miejskiej alei i przywrócenie centrum mieszkańcom zamiast samochodom – to zmiany, które naturalnie budzą emocje. I choć komentarze były podzielone, to większość z nich dotykała sedna sprawy: jak ma wyglądać Koszalin przyszłości? Most – problem, którego nie dało się pominąć Marcin Borowski zwrócił uwagę, że przebudowa mostu przy CK105 opóźni oddanie inwestycji: – „Fachowcy nie uwzględnili go w dokumentacji, a teraz to wielki sukces, że będzie remont.” Odpowiedział zastępca prezydenta Tomasz Bernacki: – „Projekt był przygotowany jeszcze przez poprzednie władze – bez mostu. My podjęliśmy decyzję, że trzeba to poprawić. Przeprojektowanie, fundusze i pozwolenie wymagają czasu, ale to inwestycja na dziesięciolecia. Termin zakończenia zgodnie z umowami nie jest zagrożony.” Czy warto poczekać kilka miesięcy dłużej, by ulica wraz z mostem była w pełni bezpieczna i funkcjonalna? Odpowiedź wydaje się oczywista. Koszalin w stronę nowoczesnego miasta Aleksandra Kowalska obawiała się korków: – „Zabieracie mi dwie godziny życia dziennie. Zwężacie główną ulicę, jakby to miało coś ożywić.” To głos wielu kierowców, którzy martwią się o codzienne dojazdy. Jednak zwolennicy zmian podkreślają: nie chodzi o to, by utrudnić życie kierowcom, ale by stworzyć nową jakość centrum – bezpieczną, zieloną, przyjazną dla pieszych, rowerzystów i mieszkańców. Ryszard Pazik zauważył: – „Korki w Koszalinie to nic w porównaniu do Warszawy czy Poznania. A tam też ogranicza się ruch aut, by poprawić jakość życia.” Portal ekoszalin.pl przypomniał przykład „Zielonej Marszałkowskiej” w Warszawie – tam również zwęża się jezdnię i daje przestrzeń ludziom. Nowa Zwycięstwa – szansa, a nie zagrożenie Adam Kołtyś krytykował rozwiązania dla karetek i autobusów, ale inni mieszkańcy – jak Karol Śliwiński – odpowiadali: – „Wystarczy odrobina wyobraźni i karetka przejedzie bez problemu. To działa w innych miastach.” El Grelus dodawał: – „Ten scenariusz powtarza się na całym świecie. Najpierw opór, a po kilku latach nikt nie chce wracać do stanu sprzed zmian.” To właśnie klucz: Koszalin nie jest wyjątkiem. Takie przemiany przeszły Gdynia, Warszawa, Wrocław czy europejskie stolice. Wszędzie tam mieszkańcy obawiali się korków, a dziś korzystają z zielonych bulwarów, deptaków i centrów pełnych życia. Inwestycja w przyszłość, nie w przeszłość Niektórym trudno pogodzić się ze zmianą – bo przez 40 lat ulica Zwycięstwa była arterią tranzytową. Ale ten eksperyment się nie sprawdził: centrum pustoszało, usługi nie rozwijały się, a ruch samochodowy stawał się coraz większym problemem. Dlatego decyzja o przebudowie to odważny krok w przyszłość. Tak, są obawy. Tak, będzie trzeba się przyzwyczaić. Ale efektem ma być centrum miasta, w którym chce się spędzać czas, spacerować i spotykać, a nie tylko przejeżdżać z punktu A do B. Opóźnione zwycięstwo – ale zwycięstwo Remont mostu spowoduje, że Zwycięstwa zostanie oddana do użytku dopiero w przyszłym roku. Ale jeśli spojrzeć szerzej – to nie jest porażka, lecz rozsądna decyzja, by zrobić raz a dobrze. Koszalin zyskuje szansę, by zamiast kolejnych dekad tranzytu i pustego centrum, zbudować prawdziwe serce miasta – nowoczesne, zielone i bezpieczne. Czy to się uda? Odpowiedź poznamy za kilka lat. Ale już dziś widać jedno: władze miasta postawiły na wizję, która wykracza poza doraźne interesy i daje Koszalinowi szansę na cywilizacyjny skok.