Do dramatycznej sytuacji doszło w poniedziałek (31.07.2023 r.) po południu na jednej z ulic w Czaplinku. Będący na służbie policjant jadąc radiowozem zobaczył i usłyszał wołającą o pomoc kobietę, a obok na chodniku mężczyznę z małym dzieckiem na rękach. Funkcjonariusz zatrzymał się, podbiegł do nich i od razu wiedział, że życie chłopczyka jest zagrożone. Dziecko było sine i nie oddychało. Mężczyzna oklepywał je po plecach jednak bez pozytywnego rezultatu. Aspirant Rafał Traut przejął je od niego i usłyszawszy od matki, że przyczyną braku oddechu jest zakrztuszenie lizakiem, kontynuował z mężczyzną odpowiednie uderzenia między łopatkami chłopczyka. To pomogło i dziecko odzyskało oddech. Bez zbędnej zwłoki policjant podjął decyzję o szybkim przewiezieniu 2,5-latka wraz z rodzicami do szpitala w Drawsku Pomorskim, powiadamiając jednocześnie pogotowie. Karetka przejęła chłopczyka w Złocieńcu i przetransportowała pod eskortą radiowozu do szpitala. Życiu malca nic już nie zagraża.
Na pochwałę zasługuje postawa postronnego mężczyzny, który jako pierwszy zareagował na sytuację i udzielał pierwszej pomocy.
na zdjęciu aspirant Rafał Traut z Oddziału Prewencji Policji w Szczecinie