Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland

Ofiarami hejtu coraz częściej padają także firmy

2019-02-21 05:33:00 Ala za infoWire.pl
Problem hejtu w sieci dotyczy nie tylko osób prywatnych, ale bardzo często także firm. Nie wszystkie z nich potrafią podejść do niego właściwie. Tymczasem zła reakcja może skutkować tym, że „zwykły” komentarz internetowy doprowadzi do poważnej sytuacji kryzysowej przedsiębiorstwa. Jak zatem firmy powinny radzić sobie z hejtem?

Kiedy osoba odpowiadająca za prowadzenie profilu firmy na jakimś forum czy obsługę jej mediów społecznościowych natknie się na negatywny komentarz pod adresem tejże firmy, musi powstrzymać się od reakcji impulsywnej. „Po pierwsze zastanówmy się, czy to jest faktycznie komentarz hejterski, komentarz trolla, czy raczej uwaga od klienta, osoby być może niezadowolonej z jakiegoś etapu obsługi lub produktu, i czy nie potraktować tego jako po prostu możliwości udzielenia pomocy, dobrej rady” – mówi w wywiadzie dla agencji informacyjnej infoWire.pl Joanna Ceplin, trenerka komunikacji online.

Jeśli jednak widać, że ewidentnie ma się do czynienia z hejterem, nie warto reagować na jego zaczepki, wchodzić w dyskusję, ponieważ to jedynie go nakręci. W przypadku gdy nie podaje on żadnych merytorycznych argumentów, nie ma sensu się do niego odnosić. Osobę taką najlepiej zablokować, ewentualnie zignorować.

Co ważne, firma obecna w internecie powinna mieć świadomość, że hejterskie komentarze mogą się prędzej czy później pojawić. Dobrze być na to przygotowanym i zawczasu opracować sposób postępowania na wypadek ataku hejtera. Dzięki temu nie będzie trzeba podejmować – często niepewnych – działań na gorąco, tylko będzie można wdrożyć już opracowane rozwiązanie (albo przynajmniej się na nim oprzeć).

Czytaj też

Koszalin: Akceptuję - nie hejtuję

Ala za KMP Koszalin - 21 Lutego 2019 godz. 13:04
Policjanci z Wydziału Prewencji koszalińskiej komendy odwiedzili uczniów I Liceum Ogólnokształcącego w Koszalinie. Mundurowi rozmawiali o nasilającym się wśród młodzieży zjawisku cyberprzemocy. Cyberprzemoc była głównym tematem spotkania policjantów z uczniami w Koszalinie. Mundurowi omówili ten problem, jako przykład współczesnego internetowego zagrożenia dla młodych ludzi. Podczas niezwykłej lekcji policjanci wskazali przejawy cyberprzemocy oraz różnice między „tradycyjną” przemocą, a tą z użyciem Internetu i telefonów komórkowych. Celem spotkania było zwiększenie świadomości uczniów w kwestii zagrożeń internetowych. Funkcjonariusze chcieli także pokazać, że obok całej gamy pozytywnych zastosowań Internetu wiążą się z nim pewne niebezpieczeństwa. Podczas zajęć policjanci wyjaśnili uczniom, jakie zachowania w Internecie są niebezpieczne. Szczególną uwagę zwrócili na kontakty i spotkania z osobami nieznajomymi, poznanymi w sieci oraz na niebezpieczeństwa z tym związane. Omówili temat publikacji i niewłaściwego wykorzystywania filmów, zdjęć oraz zjawisko groomingu (uwodzenia przez Internet). Część spotkania z młodzieżą, policjanci poświęcili przekazując uczniom informacje na temat różnorodności rasowej, kulturowej, ideologicznej i religijnej, praw człowieka, jego poszanowania i godności. Wspólnie przez uczniów i mundurowych poruszone zostały tematy dotyczące szacunku i tolerancji, wzajemnych relacji, tolerancji wobec różności i inności, a także skutków uprzedzeń i stereotypów. Podczas ćwiczeń warsztatowych uczniowie mogli zapoznać się z zasadami innych kultur i religii. Na koniec spotkania funkcjonariusze poruszyli kwestię popełniania czynów karalnych i uzmysłowili uczniom, że za pomocą portali internetowych czy społecznościowych mogą dopuszczać się takich czynów np. umieszczając wizerunek innej osoby bez jej zgody, czy pisząc na jej temat nieprawdziwe informację. Przestrzegali, że nikt w sieci nie jest anonimowy.