W koszalińskim zakładzie wszystko wykonuje się ręcznie. Produkcja ozdób do łatwych nie należy. Szkło podgrzewane jest palnikiem, który osiąga 1000̊ st.C, potem konieczne są kąpiele chemiczne. Efekt końcowy, dostępny w sklepie to wynik pracy dekoratorni gdzie niezbędny jest talent plastyczno-artystyczny i wyobraźnia zatrudnionych tam pań.
W tym roku modna jest kolorystyka zielona, limonkowa i czerwona. Dużym zainteresowaniem ciszą się różnego rodzaju figurki - misie, aniołki, grzybki i mikołaje z workiem lub z prezentem. Poza tym klasyka - koliste bombki, które zawsze cieszą oko. Jeśli chodzi o czubek, to zdecydowanie kupujący wolą szpic, zamiast gwiazdy.