Koszykarze AZS rozegrali bardzo słabą pierwszą połowę. Ambitna pogoń w trzeciej i czwartej kwarcie nie wystarczyła i ostatecznie Energa Czarni pokonali Akademików 89:75.
Początek pojedynku był udany dla zespołu ze Słupska. Najpierw trafił widowiskowo Harper, a po chwili podwyższył na 4:0 prowadzenie Energa Czarnych Seweryn. Dobra passa słupszczan trwała nadal I po trafieniu Jacksona Energa Czarni wygrywali już 6:0. Jak by tego było mało Surmacz podwyższył na 8:0… Niemoc koszalinian przerwał Walton, który zdecydował się na indywidualną akcję podkoszową. Wolton doprowadził także do wyrównania – po 12, a Pechacek rzucając za trzy dał Akademikom pierwsze w meczu prowadzenie 15:12. Końcówka należała jednak do gości, którzy dzięki świetnemu Harperowi (14 pkt w pierwszej kwarcie) powiększyli swoją przewagę do ośmiu „oczek”.
Koszalinianie nie radzili sobie z agresywnie grającym rywalem. Energa Czarni dominowali na tablicach i w grze podkoszowej. Co najważniejsze, Akademicy nie potrafili zagrozić gościom w ofensywie. Akcje biało – niebieskich były zbyt schematyczne, przez co słupszczanie mogli szybko reagować w obronie. Podopieczni trenera Kairysa wygrali drugą kwartę w stosunku 10-32. Koszalinianie szybko przekroczyli limit przewinień i mimo to wciąż często faulowali gości ze Słupska (21 rzutów wolnych w pierwszej połowie).
Przewaga Energi Czarnych wynosiła trzydzieści punktów. Koszalinianie musieli więc zaatakować swojego rywala od samego początku drugiej połowy. Akademicy chcieli jak najszybciej nadgonić słupszczan. W nieco ponad pięć minut, biało – niebiescy odrobili 15 punktów straty. Dobry fragment meczu miał wówczas AJ Walton oraz Cameron Gliddon. Postawa koszykarzy AZS w końcu mogła się podobać. Nie brakowało agresywnej obrony i szybkiego tempa w ofensywie. Ostatecznie dzięki drugiej trójce z rzędu Marcina Nowakowskiego, Akademicy tracili przed czwartą kwartą 11 punktów.
Koszalinianie imponowali. Dzięki agresywnej i ambitnej grze gospodarzy, Energa Czarni nie potrafili narzucić swojego tempa gry, jak w pierwszej połowie. Akademicy byli konsekwentni i krok po kroku zbliżali się do rywala ze Słupska. Swoją skuteczność zatracił Harper, a Blassingame był świetnie pilnowany przez obrońców AZS. Przewaga wypracowana w pierwszych dwóch kwartach wciąż wystarczała Enerdze Czarnym. Niestety, dziesięciopunktowa zaliczka była barierą nie do pokonania. Ostatecznie podopieczni trenera Donaldasa Kairysa pokonali Akademików 89:75.
Rywalizacja w ćwierćfinałach toczy się do trzech wygranych. Pierwsze spotkania już w czwartek 28 kwietnia.
Stelmet BC Zielona Góra (1) – Asseco Gdynia (8)
mecz 1 (Zielona Góra) – czwartek, 28 kwietnia
mecz 2 (Zielona Góra) – sobota, 30 kwietnia
mecz 3 (Gdynia) – wtorek, 3 maja
ew. mecz 4 (Gdynia) – czwartek, 5 maja
ew. mecz 5 (Zielona Góra) – niedziela, 8 maja
Rosa Radom (2) – Polfarmex Kutno (7)
mecz 1 (Radom) – piątek, 29 kwietnia
mecz 2 (Radom) – niedziela, 1 maja
mecz 3 (Kutno) – środa, 4 maja
ew. mecz 4 (Kutno) – piątek, 6 maja
ew. mecz 5 (Radom) – poniedziałek, 9 maja
Anwil Włocławek (3) – King Wilki Morskie Szczecin (6)
mecz 1 (Włocławek) – piątek, 29 kwietnia
mecz 2 (Włocławek) – niedziela, 1 maja
mecz 3 (Szczecin) – środa, 4 maja
ew. mecz 4 (Szczecin) – piątek, 6 maja
ew. mecz 5 (Włocławek) – poniedziałek, 9 maja
Polski Cukier Toruń (4) – Energa Czarni Słupsk (5)
mecz 1 (Toruń) – czwartek, 28 kwietnia
mecz 2 (Toruń) – sobota, 30 kwietnia
mecz 3 (Słupsk) – wtorek, 3 maja
ew. mecz 4 (Słupsk) – czwartek, 5 maja
ew. mecz 5 (Toruń) – niedziela, 8 maja