Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland

Koszalin mówi “nie” dla cyrku ze zwierzętami

2016-04-02 06:23:00 Ala, film:Dab, fot. materiały prasowe
Zarząd Obiektów Sportowych nie wyraził zgody na dzierżawienie gruntów na potrzeby cyrku z pokazami tresury zwierząt.
Wideo z artykułu: Koszalin mówi “nie” dla cyrku ze zwierzętami

Cyrk, w którym funkcjonuje tresura, jest zdaniem naszych samorządowców nieetyczny i nie ma żadnych walorów edukacyjnych. Dlatego Koszalin przyłącza się do ogólnopolskiej akcji.   

- Na świecie już 15 państw zakazało tresury zwierząt ww cyrkach. Samorządy niestety nie maja aż tak daleko idących uprawnień – wyjaśnia Robert Grabowski, rzecznik prasowy ratusza. - Nie ma możliwości zakazu wjazdu cyrku na teren gminy, czy powiatu. Możemy jednak nie wyrazić zgody na dzierżawę powierzchni użytkowej cyrkom, w których występują tresowane zwierzęta. Taką decyzję właśnie podjęliśmy. Pani Monika Tkaczyk nie wyraziła zgody, na to aby cyrk „Zalewski” mógł wydzierżawić powierzchnię na terenach podlegających Zarządowi Obiektów Sportowych. Natomiast 9 kwietnia koszalinianie będą mogli podziwiać występy artystów cyrku „Arlekin”, gdzie nie ma zwierząt. W Polsce coraz więcej samorządów przyłącza się do akcji, tego typu działania mają miejsce choćby w Kołobrzegu, Słupsku, Poznaniu, czy Wrocławiu – dodał Grabowski.

 

- To kolejny akcent polityki Koszalina dotyczący ochrony zwierząt, przypomnę, że miasto wybudowało nowe schronisko „Leśny zakątek” za kwotę ponad 5 mln zł. Współpracujemy z Towarzystwem Opieki Nad Zwierzętami oraz prowadzimy rozmaite akcje uświadamiające, że każde zwierzę zasługuje na szacunek i opiekę – dodał rzecznik ratusza.

Koszalin idzie dzie śladem m.in. Słupska. W zeszłym roku Robert Biedroń nie zgodził się na wpuszczenie cyrków do miasta.  - Za nami idą inni i bardzo dobrze. To jest już trend światowy. Moim zdaniem kwestią czasu jest regulacja ustawowa na poziomie parlamentu, która zakaże tego typu praktyk w cyrkach - mówił Robert Biedroń.