Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland

Poszukiwany dzierżwca City Box

2016-02-18 06:26:00 Ala, film: Dawid Baranowski
5.027 zł netto, a nie jak było w poprzednim przetargu 5.808 zł – tyle ma wynosić stawka wywoławcza czynszu dzierżawy na City Box. Jutro miasto chce podpisać protokół o nowym przetargu, na ten najbardziej obecnie reprezentacyjnym obiekt w mieście.

Odbyło się już spotkanie władz miasta, przedstawicieli Zarządu Budynków Mieszkalnych z dotychczasowym dzierżawcą pawilonu. - Wydzierżawiający złożył oświadczenie, że do 23 lutego przekaże nam obiekt – mówi Wojciech Kasprzyk, wiceprezydent Koszalina. – Nieco wcześniej, bo 19 lutego chcemy podpisać protokół o nowym przetargu. Dwa tygodnie to czas publikacji informacji o przetargu, a później będziemy mogli już mówić o pierwszym przetargu – dodał Kasprzyk.

- Obowiązuje nas trzymiesięczny okres wypowiedzenia, czyli termin ten upływa wraz z końcem kwietnia. Nie chcemy jednak tak długo czekać. Dlatego jeżeli uda nam się wydzierżawić obiekt wcześniej, to miato za porozumieniem stron rozwiąże umowę z dotychczasowym dzierżawcą. Chcemy, by ten obiekt jak najszybciej trafił w ręce nowego dzierżawcy i byśmy mogli z niego wszyscy korzystać – dodał wiceprezydent.

 

Przypomnijmy, City Box to miejska inwestycja zbudowana dzięki dofinansowaniu unijnemu. W tym  800 metrowym pawilonie znajduje się m.in.  restauracja, kawiarnia i galeria. Od ponad miesiąca obiekt, który został uruchomiony rok temu, jest zamknięty. Dotychczasowy dzierżawca zrezygnował z prowadzenia biznesu ze względów ekonomicznych. Po prostu utrzymanie restauracji i galerii sztuki przy tak wysokiej stawce czynszu dzierżawnego okazało się zbyt kosztowne. Złożył więc w ratuszu wypowiedzenie. Władze miasta  nie zgodziły się na skrócenie z trzech do miesiąca  czasu wypowiedzenia.

Trzeba wiedzieć, że wyłoniony w przetargu najemca przestał płacić czynsz (ok. 19 tys. zł. netto miesięcznie) w listopadzie ubiegłego roku. Nie ma jednak obaw o to, że miasto straci z tego tytułu pieniądze. Zgodnie z umową na koncie ratusza jest bowiem wynosząca 100 tys. zł. kaucja. Z tym, że ta kwota wystarczy na rozliczenie tylko części należności…