Informacja dotycząca polityki plików cookies: Informujemy, iż w naszych serwisach internetowych korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Dalsze korzystanie z naszych serwisów, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje politykę stosowania plików cookies, opisaną w Polityce prywatności. Zamknij.
Koszalin, Poland

Co mogą służby specjalne?

2016-02-10 05:01:00 Ala, fot. policja.gov.pl, film: Dawid Baranowski
Właśnie w życie weszły nowe przepisy dotyczące pobierania przez służby specjalne danych telekomunikacyjnych, internetowych i pocztowych oraz prowadzenia kontroli operacyjnej. - Bójcie się. Rząd bedzie mógł podsłuchiwać i kontrolować obywateli na wszelkie możliwe sposoby - mówi Stanisław Gawłowski, poseł PO.

Ustawa jest przez opozycję i organizacje pozarządowe potocznie zwana ustawą inwigilacyjną. Adam Bodnar, rzecznik praw obywatelskich przyznał, że zgodziłby się z opinią, że nowelizacja to „zainfekowanie polskiego internetu koniem trojańskim totalnej inwigilacji”.

W największym skrócie zmiany, które wprowadza to:  służby będą mogły sprawdzać, gdzie się logujemy i na jak długo. Kontrola operacyjna ma polegać na: podsłuchu; podglądzie osób w „pomieszczeniach, środkach transportu lub miejscach innych niż publiczne”. – Od teraz, każdy kto ma telefon komórkowy z możliwością nagrywania wideo będzie mógł być nie tylko podsłuchiwany ale i podglądany. I to zdalnie – wyjaśnia poseł Gawłowski.  

Kontrola operacyjna to również  przegląd korespondencji i przesyłek. Dane telekomunikacyjne to: informacje czyj jest numer telefonu komórkowego, wykazy połączeń, dane o lokalizacji telefonu i numer IP komputera. Służby sięgają po nie w każdej niemal sprawie - bez względu na wagę przestępstwa. Łączny czas kontroli nie może przekroczyć 18 miesięcy (nie dotyczy to kontrwywiadu).

Nowelizację przygotowali posłowie Prawa i Sprawiedliwości. Protestowała cała opozycja, Rzecznik Praw Obywatelskich, Główny Inspektor Ochrony Danych Osobowych, Krajowa Rada Sądownictwa, Rada do spraw Cyfryzacji, Naczelna Rada Adwokacka, Krajowa Rada Radców Prawnych i organizacje pozarządowe.

Najbardziej krytykowano zapisy o udostępnianiu adresów odwiedzanych stron w internecie, wpisów w wyszukiwarce i adresów mejlowych.

Według organizacji pozarządowych nowelizacja pozwala na śledzenie przez służby danej osoby za pomocą nadajnika GPS (bo obserwacja w miejscach publicznych nie wymaga zgody sądu).

 

Poprzednie wideo
Następne wideo