Nie lubię porównań, ale w tym wypadku mogę być chyba dumny i szczęśliwy, gdyż bardzo cenię tego legendarnego już wokalistę za charyzmę i ogromny przekaz płynący z jego tekstów. Staram się więc, by dać swoim słuchaczom sporo przyjemności, jak również refleksji i zadumy nad swoim jednym jedynym życiem, by nie marnować żadnego dnia poprawiając sobie nastrój środkami chemicznymi i zniekształcając sobie postrzeganie naprawdę pięknego świata, a doskonale wiem o czym śpiewam. Mój koncert to około 2 godziny muzyki z utworami bliskimi memu sercu, z którymi się identyfikuję, a w programie:
Lady Pank, Ira, Oddział zamknięty, Bracia, Czesław Niemen, Stan Borys no i oczywiście DŻEM, DŻEM, DŻEM, oraz autorskie https://www.youtube.com/watch?v=xA8h8PUBoZk