Dokładnie 45 lat temu po raz pierwszy na trasie z Koszalina do Karlina kierowcy i piloci walczyli o
zwycięstwo w 1. Rajdzie Monte Karlino. W tym roku czeka nas już 43 odsłona najważniejszej imprezy motoryzacyjnej w regionie, która już dziewiąty raz z rzędu stanowić będzie część ogólnopolskiego cyklu. W latach 2009-2014 rajd stanowił rundę Pucharu Polski Automobilklubów i Klubów, a po jego likwdacji wymuszonej zmianami regulaminowymi, od roku 2015 jest stałą częścią Rajdowych Mistrzostw Polski Zachodniej. Tegoroczna edycja odbędzie się w dniach 18-19 marca i rozegrana będzie w formule Konkursowej Jazdy Samochodem (KJS).
Impreza rozpocznie się w sobotni poranek w bazie rajdu, która ponownie zagości w karlińskiej hali sportowej. Bez zmian pozostaje jeden z najbardziej charakterystycznych elementów rajdu - miejskie prologi. Liczba mnoga jest jak najbardziej na miejscu, gdyż w sobotni wieczór rozegramy aż dwa takie odcinki. W odróźnieniu od poprzednich lat, tym razem pierwszy odbędzie się w Karlinie, a drugi o zachodzie słońca w Białogardzie. Po sobotniej rozgrzewce, w niedzielę rajd pojedzie na Lotnisko w Zegrzu Pomorskim, gdzie na technicznych drogach wokół lotniska przygotowaliśmy długie, szybkie i wymagające odcinki specjalne. Na lotnisku ulokowany został także park serwisowy i strefa cateringu. Po zmierzeniu się z dziewięcioma oesami - trzy pętle po trzy oesy każda - czekał będzie jeszcze finałowy superoes w centrum Koszalina. Miejski odcinek już nie raz udowodnił, że koncentrację należy zachować do końca, bo mimo iż dość krótki, to jego betonowe krawężniki nie wybaczają błędów. W sumie przez dwa dni do przejechania będzie prawie 40 km oesowych. Jedyna w swoim rodzaju ceremonia mety, podczas której trzy najszybsze załogi rajdu czeka mała niespodzianka, odbędzie się w hali sportowej w Karlinie.