Wydarzenie zapewne przeciągnie wielu wielbicieli bluesa i blues rocka. Sebastian niejako przejął schedę po swoim ojcu, ale nie można powiedzieć, aby jego postać niknęła w cieniu słynnego Ryśka. Jego twórczość z zespołem Cree spotkała się z wielkim uznaniem publiczności, która doceniła jego własną inwencję.
Muzyk kultywuje tradycję śląskiego „bluesowania”, nadając jej swój indywidualny charakter. Z grupą, którą założył w 1993 roku, gra z powodzeniem do dziś. W karierze nie przeszkodził mu flirt z reality show. Najważniejsza była muzyka, a nie medialna popularność, to też po udziale w telewizyjnym programie szybko ucichł szum wokół syna Ryśka.
Przewodząc grupie Cree nagrał osiem długogrających płyt udowadniając, że jest pełnowymiarowym artystą. Tym razem publiczność znad Dzierżęcinki będzie miała okazję usłyszeć Sebastiana Riedla w akustycznej odsłonie. Muzykowi towarzyszyć będą: Sylwester Kramek (gitara) i Adam „Herbata" Herbowski (gitara).
Koncert odbędzie się 1 kwietnia o godzinie 20:00. Wstęp 20 zł – przedsprzedaż i 25 zł w dniu koncertu.